piątek, 4 czerwca 2010

Wieczorową porą...

...witam Was serdecznie. Należę do grona szczęściarzy, którzy mieli dziś za oknem przepiękny słoneczny dzień. Od razu zupełnie inne samopoczucie, od początku maja można policzyć na palcach u jednej ręki te naprawdę słoneczne chwile, dlatego tak cieszą te małe przebłyski.
Ogromnie mi przykro z powodu nawracającej tragedii osób mieszkających w miejscach zagrożonych powodzią. Ambrozjo czytałam Twojego posta, tak bardzo mi przykro :( Mam nadzieję, że ten horror szybko i ostateczne już minie...
***
Z przyziemniejszych rzeczy to będzie dziś Anieliczkowo. Przez ostatnie dwa dni przywołałam do życia stado śpioszkowych golasów i właśnie tę Anieliczkę ;) Zawsze robienie ciałek jest dla mnie najmniej ambitnym zajęciem, więc wymysliłam sobie, że wykonam małe stadko na zapas.
Ale najpierw przedstawiam Anieliczkę. W rączkach trzyma stworzoną przeze mnie tabliczkę, od tak - żeby było ciekawiej ;)


A teraz - goło i wesoło ;)

Tyle by chyba było w temacie szycia na dziś :)
Powyższą Anieliczkę wrzucę jutro albo jeszcze dziś na Fairy Hause, jesli ktoś ma ochotę się nią zaopiekowć to zapraszam .
Jak zawsze pozdrawiam serdecznie i promyczki słonka posyłam.

12 komentarzy:

  1. Cudna jest... a golaski słodkie, aż mi się pychol roześmiał, hehehe:))))
    Buziaczki:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Prześliczne ma te skrzydełka! No i wciąż zachwycają mnie te włoski cudne, piękności z niej ;)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudna, a jakie ma misternie zrobione pantofelki :) A te golaski też fajniutkie :)
    Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piekna
    A golaski słodziaczki.
    tabula rasa- zobaczymy co pięknego z nich powstanie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Twoje Tildy Dario coraz ładniejsze:)
    A te golaski, to raczej mi się z "ufoludkami" kojarzą, a zaczynają być "Ziemianami, gdy je uczłowieczasz:)
    Pozdrawiam księżycowo, bo to moja najlepsza pora:)
    K.

    OdpowiedzUsuń
  6. HEj cioteczka , wiesz co oznacza to , że piszę . Mam znó normalną prędkosć neta i mogę komentowac:D . Chociaż my na bierząco jesteśmy;)
    Anielinka urocza , a o śpioszka już nie wspomnę , bo te Twoje rozwalają mnie:D

    OdpowiedzUsuń
  7. Dario kochana śliczna!!!!!A golaski hi hi- fajny sposób sobie obmyśliłaś!!!!JAk tylko znajdziesz chwile to ja cały czas chetna na wymianke!!!!pozdrowionka i uściski!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. śliczna! a golaski! hiii hiii! fajne foto!

    OdpowiedzUsuń
  9. Wszystko jest tutaj cudne, ale powalają mnie na kolana kreacje Twoich Aniołów...
    świetnie to sobie wymyślasz:):):)
    pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. fajniutkie te golasy,a nowa anieliczka czarująca:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Golaski śmiesznie wyglądają. A Tilda jak zwykle świetna!

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam powazne zaleglosci w komentowaniu moich Ukochanych Blogow-dzis wlasnie je nadrabiam i stwierdzila,ze jakos dawno /chyba/ u Ciebie nie bylam...
    Anieliczka PRZESLODKA...a 'Golo i Wesolo'...hehehe:-))) - naprawde sie usmialam,ale to takze swietny 'zapas' przyszlych Twoich artystycznych poczynan:-)
    Pozdrawiam serdecznie w sloneczna Niedzielke...-psianka z DK

    OdpowiedzUsuń