sobota, 21 sierpnia 2010

Anielinka dla malutkiej dziewczynki...

Poproszono mnie o wyczarowanie Śpioszki, dla malutkiej dziewczynki Polii, która niedawno przyszła na świat. Dostałam wolną rękę jesli chodzi o kolorystykę i detale, więc wyczarowałam taką oto słodziutką istotkę. Niech ześle temu maleństwu same przepiękne sny. Starałam się bardzo żeby była dziewczęca i wyjatkowa, mam nadzieję że mi się to udało - osobiście jestem zadowolona.

Tak patrzę i stwierdziłam, że jeszcze jej kokardki na kiteczkach dorzucę ;)
***
Wczoraj spotkała mnie bardzo miła niespodzianka. Mariusz przyniósł mi ze skrzynki przesyłkę - niczego nie zamawiałam ,więc moje zdziwienie było ogromne. A w środku.... list i....
Taki wyjątkowy prezent dostałam od Kasi  właścicieliki śpioszków XXL i mojego "pierworodnego" jamniczka :) Będzie to dla mnie z pewnością bardzo cenna pamiątka.
Mam niezwykłe szczęście do naprawdę ciepłych i wyjątkowych osób, które najczęściej poznaję  w dziwnych i przypadkowych okolicznościach. Kasia znalazła mnie w archiwalnych aukcjach allegro i powiedzmy w cudzysłowiu, że wygrałam kastng spośród osób wystawiających tildopodobne przytulanki.  Także mogłaby być to zwykła transakcja, a jednak stała się bardzo miłą znajmością :) Tak bywa coraz częściej co jest dla mnie bardzo ważne. Takie chwile rozpromieniają mnie na bardzo długi czas, uskrzydlają i z pewnością motywują do dalszego spędzania wolnych chwil przy maszynie :)
Jeszcze raz Kasiu dziękuję i pozdrawiam serdecznie!
***
A czy ja Wam się już pochwaliłam moje kochane, że....jestem posiadaczką wpisu do ewidencji działalności gospodarczej firmy Kolorowe Zacisze ;-b :)))) Także klamka zapadła, nie ma gdzie uciekać ;)
Czas rozpoczęcia działalności 1 wrzesień 2010.
Kolejny dowód na to, że naszym życiem najczęściej kieruje przypadek.
Przypadkiem zaczęłam zaglądać na blogii, przypadkiem zafascynowałam się Tildą, przypadkiem stwierdziłam w jeden z długich, szarych jesiennych wieczorów że kupię sobie maszynę choć w życiu nie miałam z nią styczności ;) Przypadkiem wciągnęło mnie to na dobre, przypadkiem zaczęło się podobać innym, przypadkiem trafiła się okazja kupienia lokalu i zupełnie przypadkiem powstanie w nim sklepik...numer nie z tej ziemi :) Jaki ten Przypadek będzie miał finał, zapewne równie przypadkowy jak cała reszta.
Na pewno będa przypadki zwątpień i dołów ale od tego mam Was, żebyście mnie z nich wyciągały ;)
Cokolwiek czas przyniesie, trzaba byc dobrej myśli :)
***
Tymczasem chyba uciekam, choć wydaje mi się, że o czymś jeszcze miałam wspomnieć...
Najwyżej wrócę i dopiszę :)
Życzę Wam udanej sobotniej nocy i słonecznej niedzieli. To chyba już jedne z ostatnich tak pięknych i upalnych dni - trzeba korzystać :)
Jak zawsze dziękuję, że jesteście, że zaglądacie, że pozostawiacie kilka fajnych słów - moc uścisków dla Was!

25 komentarzy:

  1. Śliczne maleństwo dla maleństwa.
    Gratulacje a bałaś się,że nie zdążysz od września. Dobrym ludziom los sprzyja!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. te kropeczki są słodkie...Poli z pewnością się spodoba :)

    Gratuluję otwarcia firmy ! Trzeba to uczcić :)

    pozdrawiam serdecznie i Wam również życzę udanej niedzieli :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piekny tn spioszek bedzie szeptal do uszka malej wlascicielki same piekne historyjki na dobranoc!! A ja wierze, ze w zyciu nie ma przypadkow!!! I jak to moja kochana mama mowi nie ma w zyciu prozni!!! Pozdrawiam i zycze samych sukcesow

    OdpowiedzUsuń
  4. cudowna śpioszka :) Za działalność trzymam kciuki. Ja też zaczynam - 2 września i z jednej strony się cieszę a z drugiej jestem pełna obaw..... Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  5. Zrobiłaś super prezencik dla maluszka. Gratulacje businesswoman i niech Ci się wiedzie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. śpioszek cudny! i ta podusia! a prezent zachwycający! takie znajomości są bardzo cenne! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. *Elżuniu - dziękuję :) Działalnośc coprawda od września ale ze sklepikiem to się wyrobię niestety dopiero od października.
    * Gino - jak miło Cię widzieć ;) Fantastycznie, że dorzuciłaś zdjęcie. A szampana na pewno otworzymy :)
    *Asiu - dziękuję, Twoja mama na pewno ma rację, tylko teoria "przypadku" jest łatwiejsza i wygodniejsza :)
    *Shirajo dziękuję, również mocno trzymam kciuki za powodzenie Twoich planów :)
    *Florentynko - dziękuję ślicznie.
    *Janeczko - nie rozpędzajmy się z tą bussineswoman haha, ale cieszę się że trzymasz kciuki :)
    *Ulinkap - dziękuję Ci pięknie, też uważam, że takie znajomości są wyjatkowe.

    OdpowiedzUsuń
  8. darsi- okolice Wałbrzycha i Świebodzic :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Śpioszek prześliczny! Na pewno przyniesie maluszkowi kolorowe sny.
    Powodzenia w biznesie życzę:)

    OdpowiedzUsuń
  10. O przypadkach i sprzyjających układach gwiezdnych mogłabym z Wami długo pogadać...ale Dario w Twoim przypadku...to raczej konsekwencja, pracowitość, odwaga i wytrwałość:)
    Cieszę się z Tobą, śpioszka w kropeczki- podobna z figurki do małej istotki:)
    Pozdrawiam, K.

    OdpowiedzUsuń
  11. Mi się najbardziej podoba podusia :) przesłodka. A sklep w jakim mieście będzie?... bywam tu od niedawna i może wspominałaś, a ja nie wiem :).

    OdpowiedzUsuń
  12. Darsi- dzieło godne mistrza !!! Wspaniała, urzekająca śpioszka i wierzę że Poli będzie towarzyszyła nie tylko w dziecięcych latach. Pozdrawiam cieplutko i trzymam kciuki za udany start.

    OdpowiedzUsuń
  13. Najważniejsze jest w zyciu wiara w samych nas, gdzies tam w podświadomości myslałas że będziesz tworzyc, szyć i mieć swój sklepij i to sie właśnie spełnia , więc ja życze więcej podświadomościowych pomysłów;)
    Dobranoc

    OdpowiedzUsuń
  14. Śliczny aniołeczek dla maleństwa :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Zawsze lubię oglądać Twoje aniołki, ale ten mnie zachwycił! Dawno takiego delikatnego cuda tu nie było!
    A kokardki - no, nie wiem, żebyś nie przesłodziła, bo mnie tak się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Droga Darsi...
    Filozofia ODRZUCA WSZELKIE ISTNIENIE PRZYPADKU.
    To nie PRZYPADEK rzadzi naszym losem.To sie nazywa PRZEZNACZENIE:-)
    Tak mialo byc i KROPA!:-)/hehehehee...to imie mojej jamnicy:-)))/
    SPIOSZKA JEST PRZESLODKA.Rzeczywiscie bardzo dziewczeca.
    Jesli chodzi o ludzi...hmmm...'sa ludzie i pasztety'--->lubie to okreslonko:-)
    Mnie sie tez zdarzylo jeszcze w PL,gdy udzielalam 'korkow' z Anglosasa w domku,spotkac i TO i TAMTO.Mam tez sporo milych,bardzo ludzkich wspomnien.
    Tak wiec dzialalnosc sie zaczyna...Od poczatku mialam tylko dobre mysli na ten temat.Ruszylo sie cos w PL-u-drgnelo w craft-dziedzinie,zatem wszystko powinno sie udac-czego oczywiscie z calego serca zycze:-)
    Caluski-od psianki-

    OdpowiedzUsuń
  17. przesliczna spioszka :* cudownie Ci sie poukladalo :* gratuluje otwarcia wlasnej zialalnosci i jak zawsze trzymam kciuki :*
    pozdrawiam Cie serdecznie
    Paulina sosur :*

    OdpowiedzUsuń
  18. Ta anielinka pobija wszystkie jakie u Ciebie widzialam, ja jestem nia zafascynowana, piekny kolor.
    Gratuluje tych wszystkich przypadkow.
    I zycze szczescia.

    OdpowiedzUsuń
  19. Gratuluję otwarcia firmy i życzę powodzenia:)
    Anielinka słodziutka:)
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Witaj Dario, spieszę pogratulować ... :)))
    no i oczywiście życzę powodzenia ... :)
    a Śpioszka ... przecudnej urody :)))
    pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  21. Darsi you has been wonderful, very delicate and elegant, congratulations
    Kisses from Spain

    OdpowiedzUsuń
  22. wspaniałą kobietą jesteś, myślisz pozytywnie, kochasz ludzi, więc dobro wraca z jeszcze większą siłą.. Mówisz, że przypadek, owszem, ale dostrzegłaś go i wykorzystałaś. Więc to wszystko Twoja zasługa:-)

    OdpowiedzUsuń
  23. prześliczna coś takiego zamówię w grudniu dla mojej Nadusi zanim się urodzi :)

    OdpowiedzUsuń