piątek, 25 maja 2012

Do ukochania... do spania :)

Witam ciepło :)
Dziś troszeczkę odmiany. Otóż, przyszłą "świeżą" mamusię pomalutku już nosi w kwestii szykowania wyprawki i wszystkiego co się wiąże z przybyciem na świat nowego, małego człowieczka i nie da się ukryć, że jedynie zajęcia związane z tą tematyką przynoszą jej największą radość - dotyczy to również kwestii szycia :)
Tym sposobem powstał "zestawik wózkowy" ;)  Powstała podusia i króliś -przytulaczek do spania  /pomysł zaczerpnięty z internetu/. Oczywiście 100% ekologiczny, bezpieczny dla maluszka no i sporawy jak widać bo poduszeczka ma wymiary ok 45 x45 ;)




Podusia od spodu również jest czerwona w groszki.
Najprzyjemniejsze w tym zestawie jest to, że tę prześliczną tkaninkę dostałam w prezencie.
Napisała do mnie Pani Basia ze sklepu Cottonhill, z propozycją, że mogę sobie wybrać dwie tkaninki z bogatej oferty Jej SKLEPU :)
Oczywiście z największą przyjemnością przystałam na taką propozycję i po chwilce znalazłam w skrzynce 
takie cudowności :)


Z urokliwych kwiatuszków powstanie najprawdopodobniej króliczka dla Alicji :)
POLECAM więc z czystym sumieniem i bardzo serdecznie ten wyjątkowy sklep.

***
A na koniec dla moich stałych podglądaczy ja we własnej okrąglutkiej osobie i moje Szczęścia najukochańsze.

Serdeczności posyłam :***







piątek, 18 maja 2012

Różności :)

Witam ciepło,
mam dzisiaj zdecydowanie słabszy dzień, zazwyczaj jestem pełna energii /przynajmniej do tej 15-ej;)/ dziś jednak nie mogę się na niczym skupić - podejrzewam, że upuścili mi zbyt dużo krwi na porannych badaniach ;)
Pomyślałam więc, że nie będę się do niczego zmuszać i spędzę troszkę czasu z Wami.
Ostatnio szyję głównie dla przyjemności, bez presji i akordu -na to niestety nie ma już szans :) W ostatnim czasie narodziły się dwie króliczki bliźniaczki.
Są urocze, idealne dla małej dziewczynki - osobiście bardzo przypadły mi do gustu :) Niestety już są w swoich nowych domkach :)

I jednego chłopaczka mam na stanie.
Testowałam materiał na ciałko...jest on bardzo milusi w dotyku, sądzę że na przytulankę idealny :)


Uszyłam jeszcze pierwszą zabaweczkę dla mojego Maluszka ;) Kiciaka ...kiedyś znalazłam na necie szablon i od razu wpadł mi w oko :) Jest uroczy.


I chyba tyle z wytworków.

***
A teraz kolejna porcja cudowności jakie do mnie dotarły...na początek, niespodzianka od Joanny , niespodzianka w pełnym tego słowa znaczeniu. Asia stwierdziła, że chce mi zrobić prezencik bo..."bo tak" ;) Bo kiedyś tam na początku jej blogowania byłam pierwszą obserwującą, zaglądającą i wspierającą jej początki blogowe i ona wciąż pamięta i myśli, mimo że teraz ma masę obserwatorów, mimo że obie nie mamy już czasu na systematyczne wizyty u siebie. Bardzo mnie tym zaskoczyła, bardzo bardzo :) :*
Dziękuję Ci Asieńko kochana :**** Taka niespodzianka do mnie dotarła - materiałki, włóczka, słodkości, serdusio, biżutki idealne na wiosnę :)


:*
Bardzo dziękuję i przytulam :)
 ***

W tym tygodniu rozpoczynamy sezon Komunijny w naszej rodzinie.
Ten wyjątkowy dzień będzie przeżywał mój bratanek i siostrzeniec męża :)
Z tej okazji Ewunia moja kochana wykonała mi dwa, jedyne w swoim rodzaju cudowne bukiety!
Jestem przekonana, że zachwycą zarówno chłopców jak i rodziców. 
Zdjęcia zapożyczone od Ewuni, więcej zdjęć i jej cudownych prac możecie znaleźć TUTAJ - zapraszam gorąco!


I tym słodkim akcentem, żegnam się z Wami i życzę miłego dnia.

***
A jeszcze jedno, zapraszam ciepło wszystkich mieszkańców Dolnego Śląska na wspaniałą i wyjątkową imprezę która odbędzie się w mojej gminie w tym tygodniu :)
Cudowne miejsce, woda, muzyka nie tylko dla wielbicieli szant, moc atrakcji....jest naprawdę wspaniale - osobiście polecam ;) :)
TUTAJ możecie zobaczyć zdjęcia z przygotowań a TUTAJ ogólne informacje odnośnie imprezki, może was skuszą ;)

*** 
Jeszcze raz pozdrawiam - buziole :***

środa, 9 maja 2012

Wymianek czar i Pirat 2 :)

Witam serdecznie :)
Pomyślałam, że zajrzę na chwilkę bo ogromna radość mnie rozpiera, także muuuuuuszę się koniecznie pochwalić kilkoma rzeczami, a jest czym!
Zacznę jednak od wspomnianego we wcześniejszym poście Pirata, jakoś udało mi się nadać mu ostateczny kształt. Mam nadzieję, że Tobie Oleńko - a przede wszystkim Miłoszkowi się spodoba :) Mojemu Mariuszkowi jak widać na poniższym zdjęciu wpadł w oko, także mamusia w międzyczasie musi wyprodukować jeszcze jednego :)





Opaskę oczywiście można zdejmować - jest zawiązywana z tyłu :)







Czy zwróciliście uwagę na coś nowego na powyższych zdjęciach????????
Oooooczywiście moje, cudowne, nowiusieńkie ....LOGO wyprodukowane przez mega zdolną Dorotkę!!!
Taka mała rzecz a tyle radości ;) :)))

Taaaadam :)
Bardzo, bardzo Ci dziękuję Dorociu raz jeszcze! Za cierpliwość i dzielne znoszenie moich marudów ;)

***
Tym sposobem zeszliśmy na temat wymiankowy...
Jakiś czas temu Hania poprosiła mnie o prywatną wymiankę. Zgodziłam się z wielką przyjemnością, bo to wspaniała, kochana kobietka i w dodatku wiele nas łączy - chociażby termin porodu haha :)
Nie spodziewałam się jednak, że Hania aż tak szybko się spręży i wczoraj zupełnie niespodziewanie znalazłam w skrzynce tyyyyyle cudowności:




No Kochana, poprzeczkę podniosłaś niesamowicie! :) Jak tu się odwdzięczyć za aż tyle cudowności!!!!
Wszytko jest PRZEPIĘKNE! Dziękuję i przytulam moooocno /choć z naszymi brzusiami nie wiem czy coś by z tych przytulaków wyszło ;))))

***
A teraz dzisiejsza zawartość skrzynki pocztowej :) Od kolejnego Anioła - Beatki.
Beatkę poznałam dzięki FB, pokomplementowałyśmy swoje prace przy jednej z pogawędek robótkowych, od słowa do słowa pomyślałam, że zamówię u niej kartki - pamiątki na I Komunię Świętą dla  mojego bratanka i siostrzeńca męża. Bo tak się składa, że mamy sezon komunijny i wypadły nam dwie - na szczęście w odstępach tygodniowych :)
No i jak to zwykle u robótkujących kobietek bywa wyszła propozycja wymianki, ja uszyłam Beatce parkę Śpioszków w beżach ,a w zamian dostałam takie cuda:


Ponieważ nie umiem tak pięknie fotografować kartek zapożyczyłam zdjęcia z blogu Beatki, wierzę że nie będzie zła :)


***

Jestem przekonana, że teraz w pełni rozumiecie powód mojej niewymownej radości  i fakt, że koniecznie musiałam się z Wami nią podzielić :)

Pozdrawiam ciepło i jak zawsze baaaaardzo serdecznie :*
Miłego wieczoru Kochani ! :)



poniedziałek, 7 maja 2012

Majowe pozdrowienia :*

Witam Was bardzo, bardzo serdecznie!
Jeeej właśnie zobaczyłam, że nie było mnie tu prawie miesiąc...niedobrze :)
Powód banalny - wiosennie mi ;) Słonko zabiera czas, ogród zabiera czas, szycie zabiera czas, spacery z dziećmi zabierają czas, brzuszek zabiera czas, praca zabiera czas. Dłubię tam coś w miarę systematycznie, ale złapałam się na tym, że kilku prac nawet nie zdążyłam "obfocić"  i pofrunęły do nowych właścicieli.
W większości nadrabiam teraz wymianki i inne mniejsze lub większe prywatne zobowiązania wobec bliskich Duszyczek, pomału z nich wychodzę, ale newsów niestety nie będzie bo na tapetę wejdzie znów królicza armia dla Marty :)
Cóż bym mogła Wam pokazać żeby nie było aż tak nudno...? ;)
Co dziś dla przykładu uszyłam... Aniołka dla Karolinki tzn. dla jej chrześniaka.
Acha, już dawno miałam o tym pisać ale nie było okazji ;) Zapraszam ciepło wszystkie mieszkanki Wrocławia i okolic do klimatycznego miejsca prowadzonego właśnie przez Karolinę - a jest nim "Kolorowa Garderoba"...znajdziecie tam firmowe, wyjątkowe ubranka dla swoich pociech, klimatyczne ozdoby do domku oraz prace wykonane z sercem między innymi moooooje ;) Naprawdę warto tam zajrzeć.
A to już Aniołek;)





Wcześniej gdzieś tam przewinęła się Anielinka dla Zuzanki



Króliczka też była....dzięki tej króliczce będę miała fajniutkie, śliczne logo od Dorotki  - jupi ;)


A to mała migawka pirata dla Oleńki bratanka :) Brakuje mu kilku detali dlatego c.d.n. ;)

Resztę prac "zgubiłam" np. Śpioszki dla Beatki za cudowne karteczki na Komunię dla mojego bratanka i szwagierki synka /jutro jednak powinny być już u niej to może zrobi zdjęcie haha/ :) Małżeńskie śpioszki dla Kasi i Pawła....i już nawet nie pamiętam co tam jeszcze ;)
Ale to nieważnee, przejdźmy do ważniejszych rzeczy :)
Mianowicie chciałam PIĘKNIE PODZIĘKOWAĆ pewnej WYJĄTKOWEJ OSOBIE, której do tej pory niestety nie miałam nawet przyjemności poznać, co oczywiście postaram się nadrobić :) Prowodyrką całej przemiłej sytuacji jest oczywiście znów moja niezastąpiona Ola, której równie mocno dziękuję :)
Otóż Maria nawet mnie nie znając wysłała mi mega pakę wyprawkową :) Prześlicznych ubranek po swoich maleństwach, od tak bez słowa zupełnie bezinteresownie...ciężko było uchwycić ogrom tych wspaniałości :)



Mario Kochana - nie wiem nawet czy tu zaglądasz ;) Ale dziękuję Ci ślicznie :******

***
Podsumowując moi Kochani - żyję i mam się jeszcze całkiem dobrze, choć licznik cyka coraz głośniej :)
dokładnie za dwa miesiące mam "prawidłowy termin" sadzę jednak, że spotkam się z moim synkiem twarzą w twarz pod koniec czerwca ;)
Ciepło i niezmiennie serdecznie Was pozdrawiam.
Postaram się już takich długaśnych przerw nie robić i być bardziej systematyczna :)
Życzę Wam pięknego i uśmiechniętego  maja :*
Daria