wtorek, 15 października 2013

Lala dla Ali :)

Uszyłam lale mojej ukochanej córeńce Alicji. Tak szybko mi rośnie, z dnia na dzień się zmienia, jeszcze chwilka i nie będzie chciała tulić laleczek i aniołków od mamusi, więc trzeba łapać te piękne chwile, ten błysk i radość w oku.
To moja pierwsza stojąca lala. Z całokształtu jestem w sumie zadowolona, choć wiadomo, że kolejnym razem będę wiedziała  na co zwrócić większą uwagę itd. Musiałam lali dać twarz. Niestety moje pociechy nie tolerują lalek bez twarzy czyt. z samymi oczami ;) Wiem, że to ryzykowny temat, ale jakoś poszło - szału co prawda nie ma - ale twarz jest, jakby ktoś pytał ;))) Acha chciałam jeszcze nadmienic że lala jest super duża ma ponad 70 cm :D
Dobrze, tyle tytułem wstępu. Mój komputer nadal w agonii - korzystam grzecznościowo z mężowego ;) Teraz niestety muszę się przerzucić na swój bo tam są zdjęcia ;) Ech skomplikowane manewry :)













Buziaki wieczorne posyłam i lecę prasować ;)  :*

piątek, 11 października 2013

:) Okazjonalne

Witam ciepło :)
Przepraszam Was bardzo, ale dziś będzie głównie zdjęciowo. Synuś zalał mi klawiaturę i niestety nie działa - pozostało mi klikanie myszką na ekranowej, co uwierzcie mi, do średniej przyjemności należy ;) Także dziś pisanie ograniczam do minimum ;))
Za to zdjęć będzie pod dostatkiem :)
Anielinka dla malutkiej Marysi :*






ooooj, teraz dopatrzyłam, że kropki nad "i" nie wyszyłam - do uzupełnienia ;)
Króliczka dla Dominisi :)





I podobny do ostatniego Aniołek dla Maksymilianka ;)



A to moja kochana jesienna Gwiazdeczka :)


Buziaczki  posyłamy :*


***