wpadłam choć na krótką chwilkę bo okrutnie dawno mnie nie było za co serdecznie przepraszam. Zupełnie nie mam ostatnio czasu na blogowanie i ...na szycie.
Od kilku tygodni goszczą u mnie (rotacyjnie) bliskie mi osoby - mama...kuzynka z rodzinką...teraz Martusia z dziećmi, także dni uciekają szyko i zupełnie innym rytmem niż zazwyczaj.
Oczywiście staram się jak mogę wygospodarować choć kilka chwil aby uporać się z bieżącymi zamówieniami, ale nie da się ukryć, że jest to dość trudne :)
Od przyszłego tygodnia powinno wszystko wrócić do normy także obiecuję nadgonić zarówno z wszystkimi zamówieniami jak i z odwiedzinkami u Was.
W tamtym tygodniu uszyłam jedynie dwa Aniołki dla przemiłej Basi, więc żeby nie było zbyt pusto wrzucę choć kilka fotek tych istotek :)
Przytulam mocno Was wszystkich i każdego z osobna :)
Do zobaczenia wkrótce, gdy czas troszkę zwolni :*
Bardzo sympatyczne :) podoba mi się ta dla Mariusza, masz kobieto talent :)
OdpowiedzUsuńChyba mieszkasz w bardzo atrakcyjnej okolicy, że takie tłumy gości :) A aniołki (jak zwykle) cudne :)
OdpowiedzUsuńSuper aniołki :) pozdrowionka
OdpowiedzUsuńps czuję się uściskana :) jak miło
jak zwykle śliczności - śpioszki są po prostu urocze :)
OdpowiedzUsuńa ja dzisiaj miałam apetyt na róż - zgadnij w jakich kolczykach paradowałam...? :D
Miło przed snem zobaczyć takie piękne przytulachy!To i tak dużo zrobiłaś, przecież goście mają pierwszeństwo, o ile są naprawdę gośćmi!
OdpowiedzUsuńJa to Ci tych gosci zazdroszcze, bo sama siedze w domu i nuda straszna .... Aniolki jak zwykle sliczne :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚpiochy są przecudnej urody,aż chce się takiego przytulić.Pozdrawiam wieczornie.
OdpowiedzUsuńDarsiu-ja chyba nie powinnam wchodzić na Twój blog, co notka to mi ciężej patrzałki oderwać od Twoich przytulanek:)
OdpowiedzUsuńPS. czekam niecierpliwie na naszą biżuteryjno-maskotkową wymianę:D
buźki:*
http://natajka89.blogspot.com/
Tak myślałam kochana, że Marta u już u Ciebie gości. Moc serdeczności posyłam Tobie i Jej a dzieciaczkom buziole na czole :****, czterem, jak dobrze pamiętam ;D
OdpowiedzUsuńpusto, pusto, ale do czasu ;D
Śliczne aniołki; ale przytulaśnie się zrobiło:)
OdpowiedzUsuńpozdrowienia ślę,
Piękne mają ubranka.
OdpowiedzUsuńŚwietne śpioszki :)
OdpowiedzUsuńJa również przytulam :*
Przepiękne;) Ciepło pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńSłodziutkie! Pozdrawiam słonecznie i życzę miłych chwil z Bliskimi :)
OdpowiedzUsuńLucyna
Pozdrowienia dla Ciebie i Gości:).M.
OdpowiedzUsuńurocze anioły :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńI kolejne cuda :) Piękne :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne! "Dla Mariusza" urocze!
OdpowiedzUsuńZa każdym razem jestem zachwycona Twoimi aniołkami!!! Pięknie!!!
OdpowiedzUsuńjak zwykle urocze!!! A jak tam twoja galeryjka????pozdrówka
OdpowiedzUsuńŚliczne jak zawsze:)
OdpowiedzUsuńsa rozkoszne :) a z rodzina zawsze czas szybko płynie :D tyle spraw trzeba obgadac i nacieszyc sie obecnoscia :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam goraco.
Urocze:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Asia
śliczności...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAniołki cudne !!!
OdpowiedzUsuńFioletowy słodziaczek !!!
Zapraszam na Candy go Galerii Kaprys ;-)
Pozdrawiam Agnieszka
piekne! :))
OdpowiedzUsuńPiękne!! Ja też niestety należe do takich pasożytów, co czas innym zabierają :) przez co moja mamuśka też robótki w kąt porzuciła
OdpowiedzUsuńsą super
OdpowiedzUsuńAch! jak ja bym chciała umieć szyć takie ubranka.... śpiochy cudne są!
OdpowiedzUsuń