Aż trudno uwierzyć, że w tym czasie może być już tak pięknie i ciepło. Ślę Wam uśmiechy z mojej altanki, gdzie popijam pyszną kawę z lodami i delektuję się cudowną pogodą ;)
Zanim jednak mogłam sobie pozwolić na to rozkoszne lenistwo, trzeba było wykończyć zamówienie.
Ogólnie z podziałem prac coraz trudniej, bo wraz z pierwszymi promieniami słońca energia rozpiera i chciałoby się robić kilka rzeczy na raz - i wieczny dylemat - szyć? czy może pograbić, w ogródku powalczyć? czy może okna umyć? a może w szafkach zrobić remanent? itd....itp ;) Z pewnością to znacie :)
No ale do rzeczy. Pamiętacie Anielinkę dla Jagódki? Tak w ramach przypomnienia ;)
Babcia tej malutkiej, ślicznej dziewczynki poprosiła jeszcze o dwa króliczki i Anielinkę na chrzciny.
Wszystko utrzymane w jagodowej tonacji, klimacie i kolorystyce :)
Mam nadzieję, że będą odpowiednie :)
Anielinka na Chrzciny...
A na koniec mały akcent świąteczny - gąski na patyczku...
To tyle w temacie zamówieniowym :)
Pochwalę się jeszcze swoim szaleństwem zakupowo - materiałowym jakie popełniłam w Robins Patchwork ;) Uwielbiam...uwielbiam - jedni mogą zbierać znaczki a ja będę zbierała materiałki ;)
Przy okazji zaszalałam i kupiłam sobie Tildowe książeczki, fakt faktem mam je w wersji angielskiej, ale jakoś nie mogłam sobie odmówić :) Może doczytam coś mądrego dzięki polskiemu tłumaczeniu.
No i jak jesteśmy przy zakupowych klimatach to jeszcze klamereczki - z Pepco =za naprawdę nieduże pieniążki, a jak wiele wdzięku dodają gdy doczepi się do króliczka lub Aniołka :)
Dobrze, już Was nie męczę :)
Serdeczności i uściski posyłam - odpoczywajcie, cieszcie się wiosną
:*****
Miłego dnia Kochani!
D.
Króliczki i aniołki piękne jak zwykle. Mnie zachwyciły te kolorowe kurki. Takie wiosenne, no śliczne po prostu. A po te klamerki też się chyba wybiorę :)
OdpowiedzUsuńDarunia:) popełniłaś totalne szaleństwo - cudowne, szyciowe jak zwykle zresztą w Twoim wykonaniu - królisie, anielinka i gąsiaczki. A dodatkowo zakupowe - tkaninek zazdraszczam.Przez to zrobiło się u Ciebie wiosennie jak nie wiem co. Pozdrawiam buziaczki Aśka:)
OdpowiedzUsuńMiło popatrzeć na Twoje szyciowe cudeńka, wszystkie śliczne, kolorowe!
OdpowiedzUsuńWitaj kochane Światełko :***
OdpowiedzUsuńKrólik niezwykle "menski" ;) wymiata!!!!Jest wspaniały w tej czapeczce i bardzo nam się podoba. Gąski za to przesłoniły mi świat! Teraz czekam na wielką, grubą tildo Gęś :) z dłuuuugą szyją :). Albo zająca z grubymi uszami !!! albo....
Wiosna przyszła i chciałoby się mieć Twoje cudo na każdym parapecie. Muszę już Skrzaciczkę schować, bo wstyd :)
Buziole 102 :*
Szyciowo -prześlicznie a zakupowo -tak wiosennie.Aż mi żal ,że nie umiem szyć ale kto wie(mam o czym pomarzyć:)
OdpowiedzUsuńLubię do Ciebie zaglądać bo zawsze robi się tak przyjemnie.Pozdrawiam niedzielnie:)
Same śliczności pokazujesz! Słonko przygrzewa i u mnie, i dylematy za co się zabrać znam doskonale. Czuć, że Cię wiosenna energia rozpiera, tylko bez szaleństw kochana.
OdpowiedzUsuńSerdeczności przesyłam:)
Fantastyczne kroliki i gaski a zakupy superowe:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Asia
jak Ci fajnie! ja musiałam niedziele przesiedzieć w szkole, zachciało mi się na stare lata:)
OdpowiedzUsuńGąski na patyczku ekstra. Szkoda że u mnie nie ma pepco bo bym sobie też takie klamerki kupiłą.
A króliczki i anioły w twojej wersji nigdy mi się nie znudzą:)
buziaki.
Daria cudne - i efekty pracy i zakupów!! Masz kobieto WIELKI talent!!! :)
OdpowiedzUsuńDario"ciężaróweczko" pięknie u Ciebie i kolorowo!!!!Zakupy świetne,a w połączeniu z Twoim talentem będą kolejne cudeńka:)
OdpowiedzUsuńcudwone zabaweczki :)
OdpowiedzUsuńPiekne prezenty dla Jagódki, zakupki-rewelacja, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJak zawsze podziwiam wszystkie Twoje szyjątka! Już dziś gdzieś czytałam, że na blogach wiosna, ale mnie się zawsze robi wiosennie, kiedy patrzę na pyszczki Twoich króliczków.
OdpowiedzUsuńNinka.
Darunia - przede wszystkim: jakie mycie okien? jakie grabienie w ogrodzie? Grożę palcem i robię NU-NU ;)
OdpowiedzUsuńSzyjątka są mega-piękne :) No ale jak może być inaczej u Ciebie?
Ależ poszalałaś zakupowo:D
OdpowiedzUsuńA twoje anioły i królice - jak zawsze cudne:d
Pozdarwiam
p.s. no i gdzie to ciepło, hym??
Wszystkie jagodowe cudeńka przpiękne i w moich kolorkach !!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Agnieszka
Achhh...wszystko cudne w tym poscie :)
OdpowiedzUsuńKrólik mnie powalił :-) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNo to Kochana, poszalałaś na zakupach,już widzę jakie cudeńka z tego powstaną!Zamówienie zrealizowane wzorcowo, a królik w sweterku- CUDO!Szyjesz tak pięknie, że już Ci żadne wykroje i wzory nie są potrzebne!Książeczki możesz sobie co najwyżej pooglądać przy kawce. :)
OdpowiedzUsuńŚciskam cieplutko i buziam.
Króliś w sweterku jest bajkowy! slicznie go ubrałaś:)
OdpowiedzUsuńsweet;p
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie ;)
www.hobbymanicure.blogspot.com
Ojoj...Ja Ci pójdę do ogródka do grządek? No, no! Co najwyżej do altanki kawusię wypić! Masz mi dbać o WAS Słoneczko Ty moje!
OdpowiedzUsuńPogłaszcz Juniora po brzuszku i pogilgocz go trochę :D
A szyjątka - ty już wiesz że są mega cudowne!
Ściskam i buziaków 100 posyłam :*
Ślicznie tworzysz:))) Przepiękne zakupy:)
OdpowiedzUsuńnowe cudeńka:) jak ja lubię je tu oglądać i podziwiać:) czuję się tak, jakbym przenosiła się w świat dziecięco-bajkowy i za to dziękuję:) zakupki wspaniałe!
OdpowiedzUsuń