Moja błękitno brązowa parka z przedostatniego postu, spotkała się z Waszym dużym uznaniem, co bardzo mnie ucieszyło, a jednocześnie zmartwiło, bo zasoby materiałowe w tym temacie /szczególnie paseczkowe/ miałam niewielkie. Spodobały się również bardzo Pani K., która zamówiła u mnie trzy Aniołki, niestety zmartwiłam ją troszkę faktem, że na takie raczej nie ma szans. Bardzo mnie to męczyło i stwierdziłam, że może uda mi się jednak jeszcze coś wyczarować z tych ostatnich paseczkowych kawałeczków materiału i skomponować jakąś miłą parkę. No i wykombinowałam :) Materiału starczyło na spodenki, podusię i drobne wstawki :) Efekt baaaardzo mnie zadowala ;-b
Noooo, takie są - ciekawe czy Pani K. ucieszy się z małej niespodzianki :)
W sumie nie bardzo mam o czym opowiadać bo dni mijają mi głównie na szyciu.
Wczoraj tylko całkowicie odpuściłam i był dzień dla rodzinki, przyjechała kuzynka z rodziną, był grillek i wypad nad wodę. Żałowałam, że nie wzięłam aparatu bo nad wodą były fenomwnalne fale. Taka mała namiastka i podróba "morza" ;) Dzieci miały niesamowita radochę.
Uciekam teraz nadrabiac zaległości na Waszych blogach :)
Miłego wieczoru Wam życzę! :***
I wyszły super! Rewelacyjne ubranka!
OdpowiedzUsuńSuper kolorystyka, śliczne śpioszki :)))
OdpowiedzUsuńPiękne śpioszki:)
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie pokombinowałaś :) śliczne kolorki :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie :)
Sliczne! Bardzo lubie polaczenie brazu z niebieskim albo z rozem! Super!
OdpowiedzUsuńPozdraiwam Cie serdecznie
Basia
Śliczne są! Jesteś bardzo pomysłowa:)
OdpowiedzUsuńPiękne są ! Nie tylko jesteś mega uzdolniona,to jeszcze nic się u Ciebie nie zmarnuje ;))Buziaki :*
OdpowiedzUsuńJak zwykle piękne :)
OdpowiedzUsuńSuper parka!
OdpowiedzUsuńpareczka na medal... :)))
OdpowiedzUsuńSliczne! W zyciu bym sie nie domyslila, ze brakowalo Ci materialu! Wyglada jak by wlasnie tam mialo byc! Piekna robota!!
OdpowiedzUsuńKolejne śliczności :)
OdpowiedzUsuńPięknie wydumałaś :)
OdpowiedzUsuńSliczności,nic dodać nic ująć!! Naprawde masz swietny gust.
OdpowiedzUsuńWspaniałe ...
OdpowiedzUsuńcudowne... kolory wręcz sprawiają, że za chwilę dostanie się zadyszki z wrażenia!
OdpowiedzUsuńpiękne, naprawdę piękne:)
śliczne śpioszki...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCzarodziejka z Ciebie niesamowita :) Są wspaniałe :)
OdpowiedzUsuńŚliczne!
OdpowiedzUsuńMoże to Cię zainteresuje, sąsiadko zza miedzy :) Ja idę pooglądać, ale Ty może się wystawisz ??
http://bazart-tlk.blogspot.com/
Śliczniusie śpioszki, dopieszczone w każdym calu :)). Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńŚliczne śpioszki w świeżych kolorach.Dopracowane do perfekcji.
OdpowiedzUsuńNad zalewem musi być pięknie. Żaglówki pływają?
Szkoda, że aparatu nie wzięłaś bo pooglądałabym sobie te fale:)
Pozdrawiam serdecznie!
Spioczki są rewelacyjne, Twoje rączki czynią cuda:))) Uwielbiam do Ciebie zaglądać, bo wiem, że czymś mnie zaskoczysz!!!!
OdpowiedzUsuńZiewaczki ;-) przecudne !!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Aga
Ale piękne!:) Obłędne te kolory:)
OdpowiedzUsuńależ, przecież one cudne są.. te wstawki dopasowałaś idealnie:-) ja te śpioszki kocham...wszystkie...
OdpowiedzUsuń