środa, 4 stycznia 2012

Małymi kroczkami...

...trzeba przywrócić rytm, blogowemu życiu i... szyciu ;) To takie moje małe postanowienie noworoczne, obiecałam sobie odkurzyć maszynę, bo przecież ileżżżż można ją zaniedbywać ;) Tak jak w tytule, postępy mało-kroczkowe, ale najważniejsze żeby zacząć. Zaczęłam więc od królisia na niedzielną WOŚP w naszym GOK-u, będą licytowane różne rzeczy więc być może ktoś przygarnie kłapouszkę.
O tym jednak może później. Koniecznie muszę oficjalnie i z całego serca podziękować raz jeszcze za wszystkie cudowne życzenia Świąteczne i Noworoczne, które spływały do mnie różnymi drogami.
Dziękuję za przecudowne karteczki, maile, smsy...
A taki wysyp cudownościowych karteczek trafił do mnie w tym (tzn. w zeszłym ;) ) roku i piękna niespodzianka od Jomasiaczka.

Dziękuję: Brydzi z rodzinką, Olusi mojej kochanej, Janeczce zawsze pamiętającej, Annaszce z rodzinką, Ewuni, Beatce - Aira Art, Kindzie i Krzysiowi, wspomnianej Asi i Joli /kolejność przypadkowa ;)/
Jolcia wraz z piękną kartką zrobiłą mi niesamowity prezent niespodziankę również.
Cudo - prawdziwe cudo do mnie trafiło, niesamowity skrapowy duży notes - segregator na zamówienia - jest jak dla mnie obłędny - w najpozytywniejszym tego słowa znaczeniu!!!


Także Kochani mam nadzieję, że pomożecie i nie pozwolicie żeby został pusty ;) Dogadałam sie z dzidzią i stwierdziliśmy, że już możemy szyć, postaramy się nie zasypiać co pół godziny ;))))
Jeszcze jedno zaległe zobowiązanie z zeszłego roku, (aż mi głupio!) dla Kasi i można działać.
A to cudeńko od Asi kochanej / przepraszam że ukradłam zdjęcie bo z kartkami słabo widać, mysłam że będzie lepiej :)/

Oczywiście całość pięknie zapakowana i kadzidełka do kompletu :* Dziękuję! :* :)
Tyle tytułem wstępu i najserdeczniejszych podziekowań .
***
Teraz zanim przejdę do królika mała dygresja bo tak zerkam za okno i dzieje się coś niewyobrażalnego - deszcz zacina niemiłosiernie i tak wieje, że drzewa wyginają się zdecydowanie nienaturalnie, brrr, a ja zaraz na przystanek po dzieci muszę iść buuuu ;) Mam nadzieję że zdąży sobie to coś pójść gdzie indziej w międzyczasie :)
***
Królik - jak królik żaden news no ale jest, więc wypada pokazać ;)
Wykopałam przy okazji jeszcze kilka zdjęć przedświątecznych królików, których jakoś nie było okazji pokazać wcześniej.
Na początek świeżynka na wspomnianą WOŚP



Energetyczny, kolorowy, pozytywny - tak mi się kojarzy :) Niestety nie do powtórzenia bo miałam limitowaną ilość powyższej tkaninki :(
A to "zeszłoroczne" króliczki ;)






No chyba wszystkie :)
A załapała się jeszcze jedna Anielinka ale słabiutkie zdjęcia niestety :( No i tu bez dodatków wykończeniowych jeszcze, no ale niech już będzie ;)


:)
Wiecej raczej nie znajdę.
***
Chciąc nie chcąc czas kończyć bo i tak troszkę wydłużył się ten post. Na szczęście w tym momencie wyszło słońce, więc może dojdę na przystanek bezinwazyjnie ;) Aaaale zakręcona pogoda - kwiecień jak nic :)
Z pozytywnych wiadomości to chyba będę miała tę umowę o pracę ;)) Cieszę się bardzo. Piszę chyba bo mam obiecaną, ale fizycznie jeszcze jej w ręku nie trzymałam ;) Wierzę jednak, że stanie się to lada dzionek :) 
***
Seeeerdecznie Was pozdrawiam! Ogromnie dziękuję, że pomimo mojego dłuższego milczenia obserwatorów nie ubyło, a wręcz przeciwnie :) Witam wszystkich bardzo ciepło.
Postaram się być bardziej systematyczna :)
Miłego dnia Kochani, bez zawiej i uleeeew z takim słonkiem jak mam teraz ;) :* :***




28 komentarzy:

  1. Darunia! to ja spieszę z zamówieniem, które będziesz sobie mogła wpiąć do tego piękniastego segregatora :) Za chwilkę skrobnę maila :)
    Królisie oczywiście świetne, a ten na WOŚP taki... Owsiakowy :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Królisia na licytację ma naprawdę WOŚP-owe kolorki:) wszystkie są śliczne, bez wyjątku:) ja nadal czekam aż się trochę wyrobisz z robotą cobyśmy mogły się wymienić:D pozdrówki:*

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystko takie śliczne i kolorowe. Radości i wszystkiego dobrego w 2012 roku.
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  4. Te królisie to balsam na seducho i na to co dzieje się nie tylko u Ciebie za oknem! Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  5. Idealny na WOŚP! Kolory super a cała reszta, jak zwykle w Twoim wykonaniu, perfekcyjna:)
    U nas chwilowo słońce ale czarne chmury suną:( No i wieje... Fajnie, że wracasz!

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczne Królisie! Szczęśliwego Nowego Roku! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ależ Ci zazdroszcze tego notesika.Marzę o takowym ale chyba bede jeszcze długoooo marzyć.
    Królisie cudne jak zwykle,a ten na WOSP na pewno znajdzie swój nowy domek.
    U mnie jesiennie ech...
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczniutkie króliczki.

    Widzę że wszystko wraca do normy, będe trzymać kciuki za umowę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ależ wysyp ślicznych kartek i prezentów:):):)
    Aż miło popatrzeć na te Twoje cudeńka.
    Fajnie że się z dzidzią dogadaliście, najważniejsze to wspólny dialog, hihihiihi:)
    serdecznie pozdrawiamy:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kochana Moja! :*
    Pogłaszcz kruszynkę na początek i ucałuj Przedszkolaki :*
    Jakże się cieszę że się dogadałaś z Maluszkiem :) I że wracasz do nas :)
    Co do szyjątek, to szybciutko ten wspaniały notes się zapełni :) Oj nawet nie wiesz jak szybko :)
    ściskam Ciebie mocno i moc buziaków posyłam :*

    OdpowiedzUsuń
  11. Zapomniałam dodać że bardzo się cieszę że z umową wszystko zmierza w dobrym kierunku :)

    OdpowiedzUsuń
  12. No i nie pochwaliłam króliczków i Anielinki :) Piękne jak zawsze, ale to już wiesz :*

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo tu Ciebie brakowało Kochana i Twoich cudeniek również! :* :* :* Buziaków tysiąc.

    OdpowiedzUsuń
  14. Hooohhoooo ale się królisie u CIebie rozmnożyły :D no i mam minę na kwintę, bo ja uszyłem pierwszą w życiu Tildową Mysz i się cieszę jak szczerbaty z nowych zębów:P a Ty tu wyskakujesz z armią pięknych Króliczków....Wiesz ja chyba pójdę szyć, bo zerkam na moją osieroconą Myszkę i mi się jej żal zrobiło...

    Buziolki i cieplutko pozdrawiam
    Munia

    OdpowiedzUsuń
  15. Królik w niebieskościach i brązach! I te kropy! Jakie cudo! Gratuluję sukcesu w pracy! To wspaniała wiadomość, zwłaszcza ze względu na Maleństwo! Musiałaś zaczarować Dzieciaki swoimi zdolnymi łapkami :)).

    OdpowiedzUsuń
  16. maskotki są cudowne, zwłaszcza te w ogrodniczkach z groszkami!

    niedawno dołączyłam do blogowego świata. nieśmiało zapraszam do siebie http://home-znaczy-dom.blogspot.com/
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  17. Jak zawsze śliczności pokazujesz!!
    Cieszę się, że będziesz miała umowę o pracę!
    Dobrze zaczyna się ten rok!
    pozdrowienia noworoczne ślę,

    OdpowiedzUsuń
  18. Kochana fajnie,ze juz jestes:))Krolisie wszystkie przesliczne,anielinka rowniez:))
    Wszystkiego dobrego w Nowym Roku:))
    Pozdrawiam Asia

    OdpowiedzUsuń
  19. Oj, dawno nie byłam u Ciebie, ale już nadrobiłam zaległości; królisie jak zwykle prześliczne. Niestety, wesołych świąt już Ci nie mogę życzyć, ale jeszcze zdążę Ci złożyć życzenia wszystkiego najlepszego w nowym roku!
    Pozdrawiam. Ninka.

    OdpowiedzUsuń
  20. kochana super,ze z praca sie ustabilizowalo bo napewno odetchnelas z ulga, szczegolnie teraz :) i fajnie,ze maluszek rosnie i daje mamie pracowac. czekam w takim razie na nowe dziela :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Dziekuje za odwiedziny i zyczenia:) Tobie rowniez zycze wszystkiego dobrego w Nowym Roku. Kroliki bajeczne,szczegolnie ten pierwszy. Marzenie poprostu!

    OdpowiedzUsuń
  22. :)))))))))))) słodkie głaski dla małej dzidzi za dobroć :)))))), w końcu zechciała się Tobą z nami podzielić :) po cichutku się przyznam, że mi ogromnie brakowało Twoich słodziaków, kolorowych, słonecznych czasem pastelowo romantycznych a wszystkich jednakowoż sercowych :* Na szczęście miałam kim, w domku, oko pocieszyć ;D ale nowe to nowe :)
    Moc pozdrowień dla Ciebie i całej rodzinki :***

    OdpowiedzUsuń
  23. Prace jak zwykle piękne! Mam nadzieję, że papierki odpowiednie podpisane na Twoje korzyść :D Ciepło pozdrawiam ...

    OdpowiedzUsuń
  24. Śliczne królisie i inne Twoje szyjątka.Zagościłam u Ciebie na dłużej. Zapraszam do mnie, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Witamy po długiej przerwie ale w ciąży wolno Ci wszystko ja już mam ten okres spania za sobą choć o dziwo teraz w 24 tyg. znowu bierze mnie zmęczenie a podobno to czas energii :)
    Piękne królisie- wszystkie :D

    OdpowiedzUsuń
  26. Moja cudna Anielinka. Szwagiera zadowolona była bardzo. Jeszcze raz wielkie dzięki!!

    OdpowiedzUsuń