sobota, 16 lipca 2011

SOWY

Dzisiejszy post powinnam pisać pod osłoną nocy, chciałabym Wam bowiem przedstawić pewną wyjątkową rodzinkę....sowią rodzinkę :) Znalazła się u mnie zupełnie przypadkiem, za namową miłej Pani Marzenki, która w odchłani internetu trafiła na ich kuzynostwo i stwierdziła, że te ptaszynki mogłyby sprawić dużo radości jej przyjaciółce w dniu urodzin.
Przyznam, że troszkę się przestrachałam tego zamówienia... Nalaży zaznaczyć, że sówki do najmniejszych nie należą, rodzice mierzą sobie ok 50/30 cm; "dzieciątko"ok 30/30 cm - kolorystyka i technika daleka od moich tildowych kawałków...nie zniechęciłąm się jednak, wyciągnęłam M. na polowanie do Decorii, krążąc tam z 40 minut / jak ja kocham mojego męża za jego cudowną do mnie cierpliwość ;)/ coś tam wybrałam. Początkowo bez przekonania, kombinowałam...improwizowałam i sówki (chyba) uzyskałam ;)
Kuzynostwo, na którym się miałam wzorować pokażę na końcu /choć obawiam się konfrontacji, no ale trudno ;)/. Na początek moja gromadka...

Poważniaki no nie?;)
Chociaz dziecinka całkiem zabawna ;)


Mam nadzieję, Marzenko, że Cię nie rozczarowałam i będą one miłą ozdobą sypialni przyjaciółki :)
***
No i tak jak obiecałam, kuzynostwo które stanowiło pierwowzór do moich

Też sztywniaki no nie? ;)
***
Pozdrawiam Was cieplutko i serdecznie.Niezmiennie dziękuję za Wasze miłe odwiedziny :)I pozostając w nocnym klimacie prezentuję "moją" wczorajszą pełnię za domem...


Do zobaczenia Kochani :)Buziaki!


Huuuuuuuuu............ huuuuuuuuuuuuu......... huuuuuuu ........ ;)))))

52 komentarze:

  1. Sama widzisz,że nie musisz bać się zamówień innych niż Śpiochy,bo każde wychodzi Ci cudownie

    OdpowiedzUsuń
  2. Niezwykle sympatyczne sówki - wyszły Ci wyśmienicie!

    OdpowiedzUsuń
  3. o rajusku, nie mogę, kapitalne sówki! A ta kudłata - przesłodka! Masz talent bez dwóch zdań - z niecierpliwością czekam na kolejne ciekawe przytulanki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Sąsiadko zza miedzy.....to nie są sztywniaki - one są po prostu mądre :) ;)
    Śliczne!

    OdpowiedzUsuń
  5. huuuu huuuuu huuuu!!! Nie masz co się obawiać kompromitacji, dziewczyno!!! Twoje sówki są świetne! Każda z osobna i wszystkie razem!
    No i jaka piękna pełnia u Was była! A u nas grzmiało i lało i księżyca nic a nic widać nie było...
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudowne wszystkie trzy. I to ich głębokie spojrzenie!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Sówki przecudnej urody, od razu wzbudzają sympatię, mimo, że wyreżyserowałaś lekkie przestraszenie nas!

    OdpowiedzUsuń
  8. Dariu śliczne te wszystkie sowie osobniki. Udało Ci się na pewno sprawić radość ich przyszłej opiekunce.Fajnie zestawiłaś materiały i jeśli chodzi o kolorystykę jak i ich fakturę.

    OdpowiedzUsuń
  9. Huhuhuuu!!! Sliczne sowki!!! Huhuhuuuu!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. A ja uważam że twoje maleństwo ładniejsze:)

    OdpowiedzUsuń
  11. hihihi...uśmiałam się traktując wpis jak opowiastkę o rodzince sów - z wątkiem osobistym w tle :) --> a sówki uroczo - mroczne :)))

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam wszystkie Twoje wytwory :)
    Cudne sówki! Szczególnie te malutkie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Huuuhuhu..Twoje stadko podoba mi się bardziej niż internetowe kuzynostwo. Huhuhu..wymiatają huhuhu...
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo, ale to na prawdę bardzo fajne :)

    OdpowiedzUsuń
  15. No moim zdaniem Twoje są ładniejsze .Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Dario,wreszcie cały post dla mnie:))!!!
    jakem sowa od lat niepamiętnych... i uwielbiam pełnię;)))
    Kochana Twoje sówki suer śliczne- tamte w brązach a Twoje w szarosiach:)
    Może spróbuj i innych kolorów?
    Na pewno się rozejdą w świecie....blogowym:))
    Buziaki,
    K.

    OdpowiedzUsuń
  17. Darunia sówki to majstersztyk całej Twojej twórczości. Są cudne. Ciekawe jakby wyglądały na drzewie? Pozdrawiam buziaczki Aśka:))

    OdpowiedzUsuń
  18. piekna rodzinka i pomysl super. i mezowi wytrwalosci gratuluje. moj by chyba nie dal rady :P podziwiam ciebie i meza :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. matko jakie czadowe a ta mała włochata CUDO!! :)

    OdpowiedzUsuń
  20. śliczne wyszły:)
    wyobaź sobie, ze je też dzisiaj, po długaśnej przerwie w craftowaniu, pokazuję... sowy:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Repertuar Ci się wreszcie rozszerza :) Sówki są rewelacyjne i jaka możliwość w dobieraniu kolorków i materiałków! Superfajne!

    OdpowiedzUsuń
  22. Sowy rewelacyjne!!! Och te oczy :) Wyszły Ci bosko! Gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń
  23. piękne!nawet ładniejsze niż pierwowzór, te kolorki - super!
    pozdrawiam magda

    OdpowiedzUsuń
  24. no ja wymiękłam po prostu - są niesamowie i takie uh(u/a)hane :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Dzień dobry. Proszę mi uwierzyć że sowy są rewelacyjne. Normalnie super są te sowy i nawet powiem Pani że Pani ładniejsze uszyła od tego wzoru. I ja się wcale nie podlizuję czy coś tak piszę co mi instynkt podpowiada a on mi podpowiada że te sowy to normalnie dzieło sztuki.
    Dobrego dnia Kuba.

    OdpowiedzUsuń
  26. Czy to brak pewności siebie (całkowicie nieuzasadniony), czy dopominanie się komplementu (jak najbardziej uzasadnione)? Tak czy siak - sówki są wspaniałe!!! Jesteś bardzo zdolną kobitką!
    Ninka.

    OdpowiedzUsuń
  27. Ach cos nowego i jak uroczego stworzyłaś:) Mała sówka jest najsłodsza.Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Nie nadążam z pochwałami, ciągle szyjesz rewelacyjne rzeczy!!!! Może wreszcie uszyjesz coś brzydkiego?

    OdpowiedzUsuń
  29. huuuuu huuuuuuuu huuuuuu genialne :) usłyszałam od pewnej sowy hehehe :-D

    OdpowiedzUsuń
  30. Jakie śliczne!!! Szczególnie sowiątko :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Sowy są urocze !!!
    Cudnie się prezentują we trójkę !!!!
    Pozdrawiam Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  32. Śliczne rzeczy robisz decu obejrzałam a szycie to miodzio ja nie pamiętam jak się igłę trzyma. A sowy to prawdziwe sowy wybałuszone oczka mają.

    OdpowiedzUsuń
  33. Prześliczne te sówki:))) W malcu się zakochałam!

    OdpowiedzUsuń
  34. uwielbiam sowy, a twoje są boskie! I nie będę pewnie oryginalna jak powiem, że bardziej mi przypadły do gustu niż pierwowzór :)

    OdpowiedzUsuń
  35. :-)))) całkiem sympatyczne sówki wyszły :-) no może tylko trochę sztywniakowate ;-) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  36. Długo nie pisałam ale zawsze wiedziałam odkąd zobaczyłam na żywo Twojego śpioszka, który siedzi u mnie, że masz talent :)
    Świetne sówki a pirat też Ci się udał :)

    OdpowiedzUsuń
  37. całkowicie rozłożyły mnie na łopatki ! dziecinka w szczególności ! są przekochane! chciałabym takie mieć na oknie :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Prześliczna, sowia rodzinka! Gratulacje zdolniacho :).

    OdpowiedzUsuń
  39. ależ cudne te sowy - sowa - krawcowa :)) jak mawiała moja babcia, mam w domu 2 sówki, jedna porcelanową a druga ceramiczna, stoi i domu pilnuje na schodach :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Czy wysyłałaś swoje gąski na patyku i króliczki do sklepu w Olsztynie? Widziałam je wczoraj, niestety, nie mogłam obejrzeć z bliska, bo sklep był już zamknięty. Dziś sprawdzałam na Twoim blogu - chyba to te! Jestem bardzo ciekawa!
    Swoją drogą są urocze!
    Ninka - po raz drugi(komentarz z 17.07.)

    OdpowiedzUsuń
  41. Świetniaste sówki :)))

    ściskam serdecznie :-))

    OdpowiedzUsuń
  42. piękna rodzinka, mogłaby zamieszkać, na moim drzewie i wieczorem pohukiwać

    OdpowiedzUsuń
  43. Dario cudne strasznie te Twoje sówki!! Szczególnie puchaty maluch :))

    Ja od ponad tygodnia walczę z tym tyranem, blogerem, ale już trochę odpuściłam i od chyba dwóch, albo trzech dni wcale nie zaglądam a tu takie miłe wpisy.
    Jeśli się pojawi co naklikałam to serdeczności ślę!!

    OdpowiedzUsuń
  44. Kochana! Sowy rewelacyjne! A maluszek sówka rozbrajający!pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  45. Fantastyczne !
    I takie fajne uszka mają o:)

    OdpowiedzUsuń
  46. FAJNE TE SOWY FAJNE USZY MAJĄ SUPER...
    POZDRAWIAM

    OdpowiedzUsuń
  47. Hu hu huuuuuu
    ależ super, to znowu ja :), bo już klikać mogę!

    Tak Cię ściskam aż Ci wyjdą oczyska!:**

    Jeśli chcesz to linka do mnie wstaw :) bo jest do Pauli ;)

    OdpowiedzUsuń
  48. wspaniałe sówki :),a ja mieszkam w Górach Sowich :)
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  49. Witam wszystkich i jako obecna posiadaczka (opiekunka) omawianych powyżej sów, dziękuję wszystkim za miłe słowa o moim urodzinowym prezencie, szczególnie Wykonawczyni tego sowiego dzieła i Marzenie za chęć sprawienia mi po raz kolejny mega frajdy.
    pozdrawiam
    Agnieszka

    OdpowiedzUsuń