Od mojej ostatniej wizyty minęło już sporo dni. Tak się jakoś złożyło, że ciężko usiąść do komputera na dłużej i na luzie. Weekendy wypełnione są przyjazdami rodzinnymi, a po weekendzie ku mojemu miłemu zaskoczeniu zasypało mnie zamówieniami, także szyję...szyję i szyję :)
Zanim jednak zaprezentuję co wyszło spod moich rączek w ostatnich dniach, muszę, a przede wszystkim chcę Wam wszystkim serdecznie i z całego serca podziękować za tak liczne i przemiłe komentarze pod moim piracim postem. Ilość komentarzy zaskoczyła mnie przeogromnie, na samo wspomnienie nie sposób się nie uśmiechać :) Każdy z nich jest dla mnie niezmiernie ważny, jednak kwintesencją wszystkich komentarzy były słowa 9 - letniego Kuby, który swoją szczerością bezgranicznie mnie wzruszył,poruszył, uszczęśliwił :) . Kubo, jeśli tu jeszcze kiedyś zajrzysz chcę żebyś wiedział, że sprawiłeś mi ogrom radości! Dziękuję :* :)
Tak w ogóle podejdźcie zobaczyć co potrafią wyczarować zdolne rączki tego chłopca. Gdy ja wpadłam do niego z wizytą nie mogłam wyjść z podziwu :)
***
Wśród moich zamówień dominują prezenty na roczki, śluby, chrzciny itp.
Tym razem poproszono mnie o Aniołka na chrzciny, ale dla chłopca ;) Z dziewczynką temat wydaje się jakby łatwiejszy bo tu koroneczka, tu perełeczka i jakoś idzie. W przypadku chłopca trzeba w prostocie ująć magię okoliczności :) Miał być śpioszek w "chrzcielnej" piżamce ;) Nie wiem czy mi się udało, ale na żywo Aniołek bardzo mi się podoba. Mam nadzieję Sylwuś, że sprosta również Twoim oczekiwaniom :)
Uszyłam też Anielinkę na roczek dla kolejnej Poleńki :) Miała być słodka, różowa i kwiatuszkowa...
Gosiu, przedstawiam Ci Twój prezencik dla Poli :)
No i na koniec troszkę klasyki dobrze Wam znajej - śpioszki w beżach ;)
Będą pełnić rolę dodatku do prezentu ślubnego.
Elu mam nadzieję, że już Aniołki dotarły na miejsce :)
No to Was dziś wymęczyłam :)
Już na zupełny koniec chciałabym się pochwalić, że udało mi się wygrac candy u Ewci.
Paczuszka wczoraj dotrarła - dziękuję Ci pięknie Ewuniu :***
Takie cudowności dostałam:
No i skoro się już chwalę, to jeszcze koniecznie musze Wam pokazać co dostałam do mojej kochanej zaprzyjaźnionej Agnieszki.
Poznałyśmy się dzięki moim Aniołkom, ostatnio w zamian za jednego z nich dostałam takie cudo!
Agnieszka wykonuje przecudowne prace, aż żal że nie ma bloga bo są naprawdę perfekcyjne.
Agusiu dziękuję Ci raz jeszcze, skrzyneczka jest przecudowna!!!
Koniec chwalenia ;)
***
Na dziś już chyba zupełnie wystarczy., Przepraszam, że tak masowo - tak jakoś wyszło :)
Dobrej nocy Wam życzę, jutro pięknego, słonecznego dnia i posyłam moc uścisków :***
W kolejnym poście znów Was troszkę zaskoczę...kolejnym z lekka dziwnym Marzenkowym zamówieniem ;)
Ale narazie szaaaaa.
Buziaków moc!
Wszystko śliczne tak bardzo, że nie wiadomo co bardziej podziwiać:) Odbiorcy nie tyle będą zadowoleni co bezgranicznie zakochani w swoich aniołkach :) Super wymyśliłaś włoski w aniołce na roczek Poleńki- w ogóle jest cudowna. Pozdrawiam cieplutko i dziękuję za odwiedzinki w moich skromnych progach :) Buziolki.
OdpowiedzUsuńOch Ty zdolniacho! Jak Cię nie chwalić? Ty takie cudności czarujesz!
OdpowiedzUsuńBlog Kuby zdążyłam odkryć na urlopie - facet jest niesamowity :)
I czekam z utęsknieniem na kolejnego posta i tuptam nóżkami z niecierpliwości ;)
Dario Zdolniacho! Ewa ma rację - jak Cię nie chwalić, jak takie cuda nam pokazujesz? Są przecudowne :)
OdpowiedzUsuńBuziaki
Prezenciki super! tylko pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńPrzytulaski zamówieniowe są jak zwykle cudne! No i jak? jak nie chwalić? jak buzia sama się śmieje na widok Twoich Milusińskich?! :)))
Wspaniałe! :)
Wszystkie anioly sa perfekcyjne!!! Az dech zapiera z zachwytu.
OdpowiedzUsuńCUDA !!!
OdpowiedzUsuńCudne są. Wszystkie. Masz niesamowite wyczucie koloru, pięknie dobierasz tkaniny. No i detale....
OdpowiedzUsuńBłękitny śpioszek jest jak najbardziej "chrzcielny", zresztą wszystkie są śliczne.
OdpowiedzUsuńWogóle mnie to nie dziwi, bo od kiedy tu zaglądam to pokazujesz same cuda.
Dziękuję za odwiedziny i miły komentarz:)
...to ja grzecznie czekam na moją kolej :)
OdpowiedzUsuń...który mam numer zamówienia ??? :)))
ależ bym poprzytulała te Twoje cudeńka... przepięknie szyjesz i dobierasz tkaniny:)
OdpowiedzUsuńwygranej gratuluję no i tej cudnej wymiankowej komódki...
cudna ta Twoja masówka:):):)
Piękności znowu stworzyłaś i wszystko zrobione cudnie ze smakiem!Gratuluję wygranej - prezenciki zawsze miłe!
OdpowiedzUsuńCudne! Wszystkie po kolei. Anielinka mnie zachwyciła, taka słodziutka i dziewczęca.
OdpowiedzUsuńGratuluję candy.
Pozdrawiam:)
A u Ciebie jak zwykle wszystko takie piękne ,że niewiadomo już co pisać , bo słów brak .Dlatego przesyłam całe garście pozytywnej energii , słoneczka i uścisków.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
szkoda, ze tak ładnie nie umiem, w ogóle nie umiem takich cudności uszyć, bo nie mam odwagi a Twoje prześliczne jak zawsze :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dario wspaniałe anielinki i śpioszki.Gratuluje wygranej i prezentów:).Buziaki 102.
OdpowiedzUsuńNawet nie wiadomo, co najładniejsze - gratuluję :)
OdpowiedzUsuńKochana wszystkie Twoje szyjątka to prawdziwe słodziaki !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Agnieszka
ohhh pieknosci :) kolejne :* buziaki:*
OdpowiedzUsuńWszystkie pięknoty, cudnie dopracowane.
OdpowiedzUsuńGratuluje wygranej.
Pozdrawiam serdecznie:)
jak zwykle śliczności, szczególnie ślubna parka i aniołek dla Poli :)))
OdpowiedzUsuńBuziaczki, Daruś, a pirat jest faktycznie niepowtarzalny, bo taki "twój"! :)) Śpioszki śliczne :)
OdpowiedzUsuńNie wiem co mam najpierw pochwalić, bo wszystko cieszy buźkę moją oczywiście! ;)
OdpowiedzUsuńA Kuba to fajny chłopak...
Bużka!
Dzień dobry. Oj trochę się normalnie zrumieniłem i bardzo dziękuję za miłe myśli o mnie i dobre słowa. Ja do Pani będę przychodził bo obiecałem a ja dotrzymuję słowa. Ja tak z dobroci serca się zachwyciłem piratem bo to tak niby lalka ale nie do końca bo to jest Pirat normalnie jak z filmu. Jestem jego miłośnikiem i Pani bo Pani go stworzyła tak też z serca. Pani pewnie jest super i ma Pani piracką duszę no artystyczną też ale jak się takiego pirata tworzy to trzeba mieć coś z pirata. Proszę się nie pogniewać ja to napisałem tak z komplementu raczej.
OdpowiedzUsuńDobrego dnia Kuba.
Te beżowe poprostu mnie urzekły... :) Są takie urocze. :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię już od jakiegoś czasu no i po raz kolejny nie mogłam oderwać oczu od twych cudnych prac:) a skrzyneczka do pozazdroszczenia! napewno będzie bardzo przydatna.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię zaglądać na tego bloga. Jest tu tak ciepło i przyjemnie. Bije stąd bardzo pozytywna energia. W Śpiochulcach i Anielinkach jestem zakochana po uszy :)
OdpowiedzUsuńDarsi:) Twoje Tildy są tak cudne, tak urocze i dopieszczone a beżowe są moimi faworytami. W ubrankach ogrodowych mogłyby siedzieć sobie w moim ogródku. Kiedyś będę musiała o tym pomyśleć:) Piękne rzeczy tworzysz, pozdrawiam i ślę serdeczności
OdpowiedzUsuń...przyszłam na te beże śpiochowe raz jeszcze cichutko popatrzeć :)
OdpowiedzUsuńPiękne aniołki :)
OdpowiedzUsuńAleś cudów natworzyła Kochana. Aż się oczy cieszą od patrzenia na takie dzieła. Wcale się nie dziwię ilości odwiedzających i ilości zamówień. A u mnie dla odmiany posucha straszna. Już się zaczynam zastanawiać nad zakończeniem działalności. :( Buziam Cię serdecznie. :*
OdpowiedzUsuńA tu znów skarby... w zasadzie w tym poście jest wszystko, co lubię: śpioszek, kwiatki i romantyczna anieliczka (sama słodycz w najlepszym znaczeniu), a na koniec - jak by tego mi było mało - kawowe beże. Normalnie post jak na zamówienie... hmm... czy ja już mówiłam, że uuuuwieeeelbiaaam Twoje prace? ;)
OdpowiedzUsuńWspaniałe aniołki...a najbardziej podoba mi się różany:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Anioły są prześliczne! Po prostu idealne!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że paczuszka dotarła.
Pozdrawiam Cię serdecznie mi czekam na kolejne piękne dzieła! Buziaki :)
Idealne w kazdym calu! Dopracowany kazdy detal!!! Jestem pelna podziuwu!!!
OdpowiedzUsuń