czwartek, 8 kwietnia 2010

Dwie siostry...

Hej Dziewczyny,
dziś pozostaniemy w anielskim i bliźniaczym temacie :) Uszyłam dwie bliźniacze Anieliczki -siostrzyczki. Nie mają jeszcze imienia... Zmieszkały w mojej głowie i poprostu musiałam je uszyć. A, że czas zbierać na wakacje to powstały od razu dwie, z nadzieją na szybkie przysposobienie ;)
Zrobiłam im sesję plenerową :) Wiatr troszeczkę nam mącił w temacie, ale jakos sobie poradzilismy.
Zanim jednak rozpocznę moją prezentację, chciałabym podziękować Ci pięknie Beatko (Ambrozjo) za karteczkę swiąteczną - ależ mnie cudownie zaskoczyłas. Tempo poczty przemilczę - bo widziałam, że wysłałas 31 ...do mnie dotarła dzis. Tak czy inaczej sprawiła mi ogromną radosć :) Dziękuję.
Tobie Marciu również Słoneczko dziękuję.

A wracając do moich Aniołków - oto one:
Czekam na Wasze opinie :) Nie chwaląc się dodam tylko, że spódniczki mają z przepięęęęęknego materiału :)

Dziękuję Wam za czas, który mi poswięcacie, za to , że zaglądacie, za każde ciepłe słowo :)

Między Wami zaczynam czuć się jak w "drugiej rodzince" :)

Gorąco i słonecznie pozdrawiam :)







20 komentarzy:

  1. Śliczne są! Rzeczywiście spódniczki piękne ale golfiki przepiękne:) Świetne i włoski!

    OdpowiedzUsuń
  2. Rzeczywiście śliczne są i takie milutkie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Daria nie żartuj poważnie dzisiaj dotarła ? Przecież ja ją nadałam specjalnie priorytetem żeby była przed świętami :/// - nie cierpię poczty !!
    Mimo tego opóźnienia cieszę się , że kartka sprawiła Ci radość :*
    A Twoje anielice CUDNE :))) Jakie mają piękne fryzury i ubranka!! Kiedy TY to szyjesz kochana ?
    Chyba masz dłuższą dobę niż moja :P
    całusy :**

    OdpowiedzUsuń
  4. cudne te anielice a włosy po prostu obłędne :)
    z pewnością ktoś je przysposobi :)
    pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Hej,Darsi :-) 'ANIOLKOWNY' PRZESLICZNE:-)Maja przepieknie uszyte noski.Widac,ze sa siostrami.Prawdopodobnie powstawaly jednoczesnie :-)
    Ja dopiero zaczynam,uszylam juz parke kroliczkow.Jutro beda zdjecia 'w plenerku':-)
    Tildowe Panienki mam dopiero w planie a narazie mozesz obejrzec 'niciane koty' w moim nowym blogu-Zapraszam Serdecznie i oczywiscie pozdrawiam - psianka - DK

    OdpowiedzUsuń
  6. :) cudne są :)a mój aniołek śpioch także :) wczoraj odebrałam paczuszkę , wielkie dzięki :) pozdrawiam wiosennie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Z mojej strony jak zwykle niewyobrażalnie wielki szacun! Ech, cudowne!

    OdpowiedzUsuń
  8. Prześliczne, takie delikatne, pastelowe, jak zwykle cudnie dopracowane, ja poproszę jeszcze zbliżenie na ich butki, zauroczyły mnie!! :))) Daria, ty się przyznaj, że krasnoludki ci szyć pomagają, albo że masz dużo dłuższą dobę od zwykłych śmiertelników, prawda? ;)) Bo inaczej ja naprawdę nie wiem kiedy ty to szyjesz, kochana! :)))

    OdpowiedzUsuń
  9. O mamo, ale super :-) A ja nie mam kiedy się wziąć za szycie :-(
    Buziaczki :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. to ja się znowu pozachwycam ach ....achhh :) kiedy ja coś takiego uszyję :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Prześliczne, jak zwykle zresztą!! Sielsko i anielsko w tym plenerze:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Darsi do mnie też przesyłka nie dotarła, trochę się martwię.
    powiedz jak Ty im robisz włosy, że są tak fajnie poskręcane.

    OdpowiedzUsuń
  13. Dziękuję dziewczyny :)
    Jedna z Anielic już została zaanektowana przez moją starszą córkę na prezent urodzinowy dla koleżanki, także ostała się jedna ;)
    Mojej wściekłości na pocztę nawet nie komentuję :( Wysłałam Mrofce czarodziejkę w zeszłą środę i wczoraj się dowiedziałam, że nie dotarła - jestem wściekła. Z kolei dziewczynom wysyłałam Anielice i wygrne candy we wtorek i miały na drugi dzień - jaka tu logika?
    Annaszko buci mają cekinki na przodzie - spostrzegawczaś ;) A co zaszaleliśmy sobie:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Darsi...Twoje dziewczyny są fantastyczne!!!Oczu oderwać nie mogę.Wspaniałe kolorki ipiękne ubranak:))Jesteś Mistrzynią:))
    Kochana gdzie kupujesz materiałna takie fajne włosy??Buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
  15. *Peninio taki komplement z Twoich ust jest dla mnie zaszczytem :D A włosy...juz zdradzałam sekret, że to czapka....spruta ;)
    *Joasiu - dziękuje pięknie:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Och...umkneło mi...ale fantastycznie wyszły!!!Bardzo mi się podobają:))

    OdpowiedzUsuń
  17. Witam Cie,Darsi serdecznie :-)
    Troche mi sie smootno zrobilo,gdy przeczytalam i zobaczylam,ze ROZDZIELILAS SIOSTRY ANIOLKOWNY :-( One stanowczo powinny byly sie znalezc w tym samym domu.
    Dzis byla dosc dobra pogoda,wiec zrobilismy 'sesje zdjeciowa' dla moich pierwszych w zyciu kroliczkow.Dzis wieczorem postaram sie to wszystko umiescic w blogu,wiec chcialabym bardzo,zebys do mnie zawitala i ocenila,jako 'moj Guru' :-) Czy maja 'raczki,nozki i uszka':-)
    Baaardzo pozdrawiam z wiosennej,ale troche chlodnawej Danii - psianka

    OdpowiedzUsuń
  18. Co tu pisać,skoro już wszystko zostało wcześniej napisane ? Jak dla mnie jesteś mistrzynią najdrobniejszego szczegółu.Wszystko dopracowane...i nie piszę tu tego,żeby było miło,tylko dlatego żeby stwierdzić Twoje wybitne wręcz tildowe zdolności ! A ! zapomniałabym napisać,że te ich nóżki tak się ślicznie układają na bok,że ja sama tak usiąść nie potrafię ;))Można się od Twoich tild uczyć ;)))

    OdpowiedzUsuń