z góry uprzedzam, że dziś będzie dość długi post bo troszkę tematów się nazbierało :)
W ostatnią sobotę, nasza Rada Sołecka zorganizowała na sali Dzień Kobiet. Jakoś miesiąc wcześniej zostałam poproszona przez organizujące imprezę panie, o przygotowanie prezentacji związanej z szeroko rozumianym rękodziełem ;) Nie ukrywam, miło jest być zauważonym przez najbliższe otoczenie, bo jak to jedna z moich mądrych koleżanek stwierdziła - z tym bywa najtrudniej :) W przygotowaniach oczywiście wiernie asystowała mi Gosia z Leniuchowa ;) Dzięki uprzejmości Jomo miałam przynajmniej co pokazać jeśli chodzi o swoje prace, bo była na tyle uprzejma, że pozwoliła mi swoje zamówienie wysłać z opóźnieniem - dziękuję Ci Asiu raz jeszcze. Przed chwilką wróciłam z poczty i obiecuję, że przytulaczki lada dzień u Ciebie będą - może nawet jutro ;)
Także wracając do tematu, pokazałam moim miejscowym mieszkańcom wszystkie cudności, których jesteście współautorkami. Oczywiście zachwytów było co niemiara i to najważniejsze ;) Impreza była udana w całokształcie :) Ponadto były prezentacje firm kosmetycznych, Gosia załapała się na profesjonalny makijaż ;-b, jakość którego zapewne obie będziemy chciały przemilczeć ;)))) Grunt, że było zabawnie - prawda Gosiu? ;) Było pyszne jedzonko, a o 20 dołączyli do nas męzowie i partnerzy, także zabawa trwała do rana.
Uważam że magia wioskowych imprez jest niesamowita, czujesz się jak w najbliższej rodzinie i bawisz dobrze jak na weselu u kogoś bliskiego :)
Najbardziej jednak, baaaaardzo miło zaskoczyła mnie pewna starsza pani, która oglądając prace, spojrzała na moje i mówi - "o, pani Dario a to te internetowe"? Szczerze mówiąc, nie posądzałabym tej Pani, o większe zaangażowanie w wirtualny świat, a tu taka niespodzianka! Coś niesamowitego, usmiechnięta dodała "tak,tak śledzimy wszyscy na bieżąco niech Pani sobie nie myśli" :))) Także podsumowując - mieszkam w pięknym miejscu z mieszkańcami o jeszcze większym wewnętrznym pięknie :)
A to kilka foteczek. Zdjęcia jakościowo słabe bo światlo było niekorzystne, ale ważne że pamiątka jest :)
Także jeden wątek za nami ;)
Teraz ostatnia moja praca, którą zapewne już coniektórzy znają z FH - króliczka.
***
Zostałam zaproszona przez Jomo do zabawy w "Co czytam?"
Kocham książki przy, których się relaksuję i odpoczywam, także w głównej mierze, jesli chodzi o mnie - książki stricte "babskie" :) Głównie obyczajowe.
Oto kilka regalików z moimi ulubionymi pozycjami.
Polecam Wam wszystko co tu widzicie :) Uwielbiam Sparksa i Whartona...
Sporadycznie sięgam do książek męża wśród których przewazają między innymi takie pozycje:
Zapewniam, że to tylko namiastka pozycji :) Obfociłam książeczki, które mamy w sypialni, jednakże w każdym pokoju takich regałów jest kilka. Uwielbiam ksiązki w ładnych oprawach. Mimo, że mamy dobę internetu i niiiiby książki i słowniki są nam zbędne, ja pasjami kupuję wszelkie słowniki, encyklopedie, atlasy, klasykę, poradniki...cóż, poprostu lubię i moje dzieci będę nakłaniać, żeby mimo wszystko sięgali właśnie do nich, a w ostateczności do internetu.
A skoro przy dzieciach jesteśmy, u Jomo widziałam, że trzeba jeszcze dziecięca biblioteczkę przedstawić :)
No to u moich maluczkich, królują oczywiście baaaajeczki :)
Ksiązki i bajki mojego dzieciństwa pozostały w domu rodziców, nie chciałabym ich zabierac bo wiem, że moja mama ma podobnego hopla na tym punkcie i darzy je równie wielkim sentymentem.
Natomiast gdy wprowadziliśmy się do tego domu, to po starych właścicielach znaleźliśmy na strychu kilka takich pozycji:
"Królestwo Bajek" jest z 1961 roku :)
Do zabawy w "Co czytam?" Zapraszam: Delfinę, Annaszę i Magdę Górę ;-b
***
I tym to sposobem, pozostając w temacie książkowym płynnie mogę pochwalić się nagrodą pocieszenia, którą wygrałam w Candy u Julii - oto jej wspaniały blog - gorąco polecam :)
Bajeczki angielsko-języczne i CUDOWNA torba! Dziękuję! :D
No i już na zupełny koniec, dla tych którzy wytrwali do końca - Nellcia moja słodka. Rosnąca w zastraszjącym tempie :)
Może na zdjęciu nie widać, ale porosło się jej ;)
Jednakże jest niezmiennie słodka, urocza i kochana.
A takie mam wschody słońca za domem gdy jadę rano odwieźć dzieci do przedszkola ;)
To już koniec :) Naprawdę koniec. No chyyyyba, że chcecie jeszcze zobaczyć moje....
...bazie ;) Tak Kochani, mamy WIOSNĘ!!!
I tym miłym akcentem dziękuję wszystkim, którzy wytrwali do końca :) Życzę Wam samych słonecznych i uśmiechniętych dni, niezmiennie dziękując za to, że JESTEŚCIE :) :***
W takim razie proszę o adres już się przeprowadzam do tego raju na Ziemi! ;)
OdpowiedzUsuńU Ciebie nawet piesek ma laleczkę!
Króliczki Twoje mnie zachwycają, kolorystyka jest taka optymistyczna no ale jak się żyje w raju...
Buźka!;)
Hahaha - Różany Aniele kochany, laleczkę to sobie Nellcia tylko wypożyczyła od córci, na chwileńkę - aż tak dobrze nie ma. ;))) Leżała tam przypadkiem i tak fajnie się ułożyła - stąd to zdjęcie :) A co do Twojego prywatnego "raju" jestem przekonana, że jest równie wspaniały :D Buziaczki posyłam :*
OdpowiedzUsuńSerdecznie Dario, gratuluję Ci sukcesu!!! Zresztą nie było innej opcji :D. Będę teraz chora z niecierpliwości, ale proszę koniecznie maila odebrać, bo będą bęcki!!!
OdpowiedzUsuńZa błyskawiczną odpowiedź na wyzwanie, dziękuję, dojrzałam tam książki, których nie czytałam, więc biblioteko - nadchodzę, z listą!
Wiosny zazdraszczam, u mnie zima :(.
Na koniec Nelcia - obstawiam, że jest dwa razy większa ale słodkości jej nie ubyło!
Asiu jaki sukces? - to za mocne słowo :D Było poprostu fajnie i miło :D A gdybys chciała pożyczyc jakąś książeczkę to pisz! Prześlę Ci :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że samo zauważenie wśród swoich z pozytywnym wydźwiękiem jest sukcesem najczystszej wody! :)
OdpowiedzUsuńKrólisia jak zwykle piękna aż żałuję, że nie mam na nią funduszy bo na święta wpasowałaby się koło śpioszka kolorystycznie do pokoju idealnie :)
OdpowiedzUsuńDario, gratuluję miłej atmosfery i udanego jarmarku!:)
OdpowiedzUsuńMiło, że ktoś docenic potrafi rękodzieło, choć same wiemy jak to jest z handmade. Wszyscy się zachwycają, jdnak często cena odstrasza. Twoje gałgankowe przytulaki są tak śliczne i dporacowane, aż miło popatrzeć i oczy nacieszyć! :)
Psina cudnie Ci rośnie - przesłodka jest!!! :)))
Wiesz, zazdroszczę Ci książek dla dzieci, historyczne wydania budzą moje pożądanie - córy mi urosły, a bajki gdzieś wcieło... A jestem na etapie poszukiwania aspiracji do moich nieśmiałych prób z AC - właśnie w poszukiwaniu ilustracji z bajek przekopuję internet ostatnio...
Pozdrawiam Cię serdecznie i Twoją Rodzinę!:)))
Bardzo się cieszę, że moja przesyłka już dotarła bo panie na poczcie straszyły mnie strajkiem :) a zające super jak zwykle. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńhttp://longredthread.wordpress.com/
Gratuluję Dariu udanego spotkania i docenienia twojego i Gosi rękodzieła. Wystawienie się przed paniami ze wsi to nie lada wyczyn. Zawsze podziwiałam babcie i jej koleżanki. Spotykały sie przy robótkach i było co podziwiać. Dla mnie to były artystki i dalej tak o nich myślę. Nie jedna z nas mogłaby się od nich uczyć:) Pozdrawiam serdecznie!!:)
OdpowiedzUsuńPotwierdzam każde słowo przeczytane.Było bardzo miło.Nie spodziewałam się tylu komplementó.Niby mieszkam tu od urodzenia,i teoretycznie powinnam znać każdego.A okazuje się całkiem inaczej.Mamy to szczęście mieszkać w pięknym plenerze z przemiłymi sąsiadkami.Wiele przezabawnych sytuacji się owej nocy wydarzyło.Z niecierpliwością czekam na następne takie spotkanie.I muszę dodać ,makijaż przez panią profesjonalistkę był okropny.I w cale nie wymyślam.Ale nie będę się na ten temat rozpisywać.Pozdrowionka dla wszystkich :}
OdpowiedzUsuńSie u Ciebie dzieje!!!!!!
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
No aleś się rozpisała! Zazdroszczę fajnej zabawy!
OdpowiedzUsuńNo wielkie gratulacje!!! To jest wielki sukces być zauważonym!!! Zresztą mając taki talent to wcale się nie dziwię i tym bardziej się cieszę, że podziwiaja Twoje przytulaski :)) Najnowsza króliczka jest przepiękna a ksiażki super!!! Nie powiem że psineczkaj est przesłodziutka az chciało by się ja wyprzytulać
OdpowiedzUsuńспасибо,очень интиресный пост,замечательная выставка,игрушки хороши.
OdpowiedzUsuńС переводом, конечно, сложно, но выставка судя по всему получилась интересная. Игрушки и не только - очень замечательные. И фото красивые. Да и девчонки на фото тоже!
OdpowiedzUsuńujrzeć tyle cudownych prac w jednym miejscu to prawdziwa przyjemność, ostatni króliczek jest w ślicznej kolorystyce...pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńCudowny poranek, w pesi jestem zakochana od początku i to już doskonale wiesz, ale przede wszystkim gratuluję sukcesu- zapracowałaś na niego w 100%. I trzymam kciuki by nadal szczęście Ci sprzyjało Dario:) Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuń