poniedziałek, 7 marca 2011

Post wielowątkowy :)

Witam poniedziałkowo,
z góry uprzedzam, że dziś będzie dość długi post bo troszkę tematów się nazbierało :)
W ostatnią sobotę, nasza Rada Sołecka zorganizowała na sali Dzień Kobiet. Jakoś miesiąc wcześniej zostałam poproszona przez organizujące imprezę panie, o przygotowanie prezentacji związanej z szeroko rozumianym rękodziełem ;) Nie ukrywam, miło jest być zauważonym przez najbliższe otoczenie, bo jak to jedna z moich mądrych koleżanek stwierdziła - z tym bywa najtrudniej :) W przygotowaniach oczywiście wiernie asystowała mi Gosia z Leniuchowa ;) Dzięki uprzejmości Jomo miałam przynajmniej co pokazać jeśli chodzi o swoje prace, bo była na tyle uprzejma, że pozwoliła mi swoje zamówienie wysłać z opóźnieniem - dziękuję Ci Asiu raz jeszcze. Przed chwilką wróciłam z poczty i obiecuję, że przytulaczki lada dzień u Ciebie będą - może nawet jutro ;)
Także wracając do tematu, pokazałam moim miejscowym mieszkańcom wszystkie cudności, których jesteście współautorkami. Oczywiście zachwytów było co niemiara i to najważniejsze ;) Impreza była udana w całokształcie :) Ponadto były prezentacje firm kosmetycznych, Gosia załapała się na profesjonalny makijaż ;-b, jakość którego zapewne obie będziemy chciały przemilczeć ;)))) Grunt, że było zabawnie - prawda Gosiu? ;) Było pyszne jedzonko, a o 20 dołączyli do nas męzowie i partnerzy, także zabawa trwała do rana.
Uważam że magia wioskowych imprez jest niesamowita, czujesz się jak w najbliższej rodzinie i bawisz dobrze jak na weselu u kogoś bliskiego :)
Najbardziej jednak, baaaaardzo miło zaskoczyła mnie pewna starsza pani, która oglądając prace, spojrzała na moje i mówi - "o, pani Dario a to te internetowe"? Szczerze mówiąc, nie posądzałabym tej Pani, o większe zaangażowanie w wirtualny świat, a tu taka niespodzianka! Coś niesamowitego, usmiechnięta dodała "tak,tak śledzimy wszyscy na bieżąco niech Pani sobie nie myśli" :))) Także podsumowując - mieszkam w pięknym miejscu z mieszkańcami o jeszcze większym wewnętrznym pięknie :)
A to kilka foteczek. Zdjęcia jakościowo słabe bo światlo było niekorzystne, ale ważne że pamiątka jest :)





Także jeden wątek za nami ;)
Teraz ostatnia moja praca, którą zapewne już coniektórzy znają z FH - króliczka.


***
Zostałam zaproszona przez Jomo do zabawy w "Co czytam?"
Kocham książki przy, których się relaksuję i odpoczywam, także w głównej mierze, jesli chodzi o mnie - książki stricte "babskie" :) Głównie obyczajowe.
Oto kilka regalików z moimi ulubionymi pozycjami.



Polecam Wam wszystko co tu widzicie :) Uwielbiam Sparksa i Whartona...
Sporadycznie sięgam do książek męża wśród których przewazają między innymi takie pozycje:

Zapewniam, że to tylko namiastka pozycji :) Obfociłam książeczki, które mamy w sypialni, jednakże w każdym pokoju takich regałów jest kilka. Uwielbiam ksiązki w ładnych oprawach. Mimo, że mamy dobę internetu i niiiiby książki i słowniki są nam zbędne, ja pasjami kupuję wszelkie słowniki, encyklopedie, atlasy, klasykę, poradniki...cóż, poprostu lubię i moje dzieci będę nakłaniać, żeby mimo wszystko sięgali właśnie do nich, a w ostateczności do internetu.
A skoro przy dzieciach jesteśmy, u Jomo widziałam, że trzeba jeszcze dziecięca biblioteczkę przedstawić :)
No to u moich maluczkich, królują oczywiście baaaajeczki :)
Ksiązki i bajki mojego dzieciństwa pozostały w domu rodziców, nie chciałabym ich zabierac bo wiem, że moja mama ma podobnego hopla na tym punkcie i darzy je równie wielkim sentymentem.
Natomiast gdy wprowadziliśmy się do tego domu, to po starych właścicielach znaleźliśmy na strychu kilka takich pozycji:


"Królestwo Bajek" jest z 1961 roku :)
Do zabawy w "Co czytam?" Zapraszam: Delfinę, Annaszę i Magdę Górę ;-b
***
I tym to sposobem, pozostając w temacie książkowym płynnie mogę pochwalić się nagrodą pocieszenia, którą wygrałam w Candy u Julii - oto jej wspaniały blog - gorąco polecam :)
Bajeczki angielsko-języczne i CUDOWNA torba! Dziękuję! :D

No i już na zupełny koniec, dla tych którzy wytrwali do końca - Nellcia moja słodka. Rosnąca w zastraszjącym tempie :)
Może na zdjęciu nie widać, ale porosło się jej ;)
Jednakże jest niezmiennie słodka, urocza i kochana.

A takie mam wschody słońca za domem gdy jadę rano odwieźć dzieci do przedszkola ;)

To już koniec :) Naprawdę koniec. No chyyyyba, że chcecie jeszcze zobaczyć moje....

...bazie ;) Tak Kochani, mamy WIOSNĘ!!!
I tym miłym akcentem dziękuję wszystkim, którzy wytrwali do końca :) Życzę Wam samych słonecznych i uśmiechniętych dni, niezmiennie dziękując za to, że JESTEŚCIE :) :***




17 komentarzy:

  1. W takim razie proszę o adres już się przeprowadzam do tego raju na Ziemi! ;)
    U Ciebie nawet piesek ma laleczkę!
    Króliczki Twoje mnie zachwycają, kolorystyka jest taka optymistyczna no ale jak się żyje w raju...
    Buźka!;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hahaha - Różany Aniele kochany, laleczkę to sobie Nellcia tylko wypożyczyła od córci, na chwileńkę - aż tak dobrze nie ma. ;))) Leżała tam przypadkiem i tak fajnie się ułożyła - stąd to zdjęcie :) A co do Twojego prywatnego "raju" jestem przekonana, że jest równie wspaniały :D Buziaczki posyłam :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Serdecznie Dario, gratuluję Ci sukcesu!!! Zresztą nie było innej opcji :D. Będę teraz chora z niecierpliwości, ale proszę koniecznie maila odebrać, bo będą bęcki!!!
    Za błyskawiczną odpowiedź na wyzwanie, dziękuję, dojrzałam tam książki, których nie czytałam, więc biblioteko - nadchodzę, z listą!
    Wiosny zazdraszczam, u mnie zima :(.
    Na koniec Nelcia - obstawiam, że jest dwa razy większa ale słodkości jej nie ubyło!

    OdpowiedzUsuń
  4. Asiu jaki sukces? - to za mocne słowo :D Było poprostu fajnie i miło :D A gdybys chciała pożyczyc jakąś książeczkę to pisz! Prześlę Ci :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Myślę, że samo zauważenie wśród swoich z pozytywnym wydźwiękiem jest sukcesem najczystszej wody! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Królisia jak zwykle piękna aż żałuję, że nie mam na nią funduszy bo na święta wpasowałaby się koło śpioszka kolorystycznie do pokoju idealnie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dario, gratuluję miłej atmosfery i udanego jarmarku!:)
    Miło, że ktoś docenic potrafi rękodzieło, choć same wiemy jak to jest z handmade. Wszyscy się zachwycają, jdnak często cena odstrasza. Twoje gałgankowe przytulaki są tak śliczne i dporacowane, aż miło popatrzeć i oczy nacieszyć! :)
    Psina cudnie Ci rośnie - przesłodka jest!!! :)))
    Wiesz, zazdroszczę Ci książek dla dzieci, historyczne wydania budzą moje pożądanie - córy mi urosły, a bajki gdzieś wcieło... A jestem na etapie poszukiwania aspiracji do moich nieśmiałych prób z AC - właśnie w poszukiwaniu ilustracji z bajek przekopuję internet ostatnio...
    Pozdrawiam Cię serdecznie i Twoją Rodzinę!:)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo się cieszę, że moja przesyłka już dotarła bo panie na poczcie straszyły mnie strajkiem :) a zające super jak zwykle. Pozdrawiam!

    http://longredthread.wordpress.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratuluję Dariu udanego spotkania i docenienia twojego i Gosi rękodzieła. Wystawienie się przed paniami ze wsi to nie lada wyczyn. Zawsze podziwiałam babcie i jej koleżanki. Spotykały sie przy robótkach i było co podziwiać. Dla mnie to były artystki i dalej tak o nich myślę. Nie jedna z nas mogłaby się od nich uczyć:) Pozdrawiam serdecznie!!:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Potwierdzam każde słowo przeczytane.Było bardzo miło.Nie spodziewałam się tylu komplementó.Niby mieszkam tu od urodzenia,i teoretycznie powinnam znać każdego.A okazuje się całkiem inaczej.Mamy to szczęście mieszkać w pięknym plenerze z przemiłymi sąsiadkami.Wiele przezabawnych sytuacji się owej nocy wydarzyło.Z niecierpliwością czekam na następne takie spotkanie.I muszę dodać ,makijaż przez panią profesjonalistkę był okropny.I w cale nie wymyślam.Ale nie będę się na ten temat rozpisywać.Pozdrowionka dla wszystkich :}

    OdpowiedzUsuń
  11. No aleś się rozpisała! Zazdroszczę fajnej zabawy!

    OdpowiedzUsuń
  12. No wielkie gratulacje!!! To jest wielki sukces być zauważonym!!! Zresztą mając taki talent to wcale się nie dziwię i tym bardziej się cieszę, że podziwiaja Twoje przytulaski :)) Najnowsza króliczka jest przepiękna a ksiażki super!!! Nie powiem że psineczkaj est przesłodziutka az chciało by się ja wyprzytulać

    OdpowiedzUsuń
  13. спасибо,очень интиресный пост,замечательная выставка,игрушки хороши.

    OdpowiedzUsuń
  14. С переводом, конечно, сложно, но выставка судя по всему получилась интересная. Игрушки и не только - очень замечательные. И фото красивые. Да и девчонки на фото тоже!

    OdpowiedzUsuń
  15. ujrzeć tyle cudownych prac w jednym miejscu to prawdziwa przyjemność, ostatni króliczek jest w ślicznej kolorystyce...pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  16. Cudowny poranek, w pesi jestem zakochana od początku i to już doskonale wiesz, ale przede wszystkim gratuluję sukcesu- zapracowałaś na niego w 100%. I trzymam kciuki by nadal szczęście Ci sprzyjało Dario:) Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń