wtorek, 18 maja 2010

Całkiem prywatne lawendowe decou i ...śpioszka :)

A witam, witam...w kolejny jakże uroczy, mokry, szary dzień...pełen niepewności pdt. wyleje dziś rzeka czy nie? :/ Mam nadzieję, że żadna z Was nie musi się zmagać ze straszną sytuacją, którą na swoje szczęcie znam wyłącznie z telewizji - przynajmniej na tą chwilę, wierzę jednak, że tak pozostanie.
Dziś kochane kobietki kolejna porcja mojego wymarzonego lawendowego decou :D
Zrobiłam sobie swój, prywatny lawendowy komplecik. I jakikolwiek by nie był straszniem z niego dumna ;) Nie wiem czy tak powinno to prawidłowo wyglądać, ale jesli o mnie chodzi - to osobiście dla mnie bomba :)
Kiedyś zachorowałam u Agi z "Robię bo lubię" na ten motyw, jednak zawsze kaski mi brakowało, a teraz mam i to włanoręcznie wykonany - nie spodziewałam się tego po sobie ;) Wiem, że jest oklepany, ale straszniście mi się podoba.
Dobra, teraz chwalę się - uwaga.


Czyż nie jest śliczny? ;-b :D :))) Przepraszam, to taki brak skromności i radocha początkującej w decou ;)))
Buteleczka w wersji pierwotnej wyglądała sobie tak:

A teraz jeśli nie jest ładniejsza to z pewnością troszkę praktyczniejsza bo co nam po takiej pustej ;)


Motyw koronkowy musi być - a jakże ;)
A tu z moją Muchomorką, która zadomowiła sie w mojej kuchni, jednak musze się już z nią rozstać - trzeba będzie uszyć następczynie bo bardzo ją polubiłam.
Nie myślcie tylko sobie, że szycie zupełnie poszło w odstawkę - nic z tych rzeczy. Decou jest takie wdzieczne bo chwilkę zajmuje, później przerwa - można szyć...poszyjesz, skoczysz pomazać...znów można szyć - układ idealny jak dla mnie ;)
Także wczoraj naprzemiennie z buteleczką powstał Śpioszek :)
Także jedyny plus tej pogody jest taki, że można sobie coś w spokoju podłubać.
Pozdrawiam Was kobietki serdecznie.
Na koniec chciałam  jeszcze złożyć zażalenie na bloggera, czy u Was również jest tak, że po otwarciu strony na pasku z ulubionymi blogami macie jakies stare posty, których już dawno być nie powinno? Nie wiem czy to ich wina czy mojego świeżo sformatowanego kompa, ale strasznie mnie to irytuje.
Przytulam mocno i dziękuję za każdy nawet najmniejszy ślad swojej obecności u mnie :)

27 komentarzy:

  1. No proszę, jak ci lawendowo pięknie idzie, masz być z czego dumna! ;)) Butelka u mnie taka sama czeka, Dębowa, tylko jeszcze... trzeba ją opróżnić :DDD A śpioch cudeńko w tej piżamce! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi też podoba się ten w piżamce,słodki :)
    A buteleczka super!

    OdpowiedzUsuń
  3. Motyw lawendowy może rzeczywiście jest oklepany ale wykończyłaś i zaprezentowałaś go w taki sposób, że aż mi się oczy śmieją. Naprawdę komplet lawendowy śliczny, podoba mi się bardzo.

    OdpowiedzUsuń
  4. Osz Ty Zdolniach Kochano! Cuda wyprodukowałaś jak zawsze i jak zawsze będę Cię chwalić :)
    Ale od początku - Najpierw gratulacje i buziaki dla Ani,za wygraną w niedzielę, chyba nie zdążyłam pogratulować :) Dziewuszka zdolniacha, a jak się wyćwiczy to żaden facet jej nie podskoczy :P
    Pierwsze próby z decu wyśmienite :) Jak dla mnie bomba, żadnych niedociągnięć nie widzę (a zresztą zielona w tej materii jestem :))
    A to co stworzylaś dzisiaj to miodzio dla oka :* Wspaniale potraktowałaś pozostałość po dębowej i pudełeczko :) Komplet powstał niesłychaniy :)
    No i kolejna śpioszna także niezwykłej urody, a piżamkę ma świetną :)
    Kolejna sprawa to cieszę się że sytuacja powodziowa jest u Was spokojna, myślałam o Tobie i miałam pisać z pytaniem jak tam woda. Ulżyło mi i straszniewspółczuję dziewczynom z blogowego światka, których ten problem dotknął :(
    No to się dziś rozpisałam. Pozdrawiam cieplutko i z malutkimi prześwitami słońca, ale z nadzieją na wiosnę tej wiosny :) Buziaki:*

    OdpowiedzUsuń
  5. Motyw lawendy sliczny. Zdolniacha z Ciebie, piekny komplecik wyszedl.
    Kraciasty spioszek jak zwykle cudowny.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Wspaniale!!!Też uwielbiam ten motyw z lawendą...ale spioszki jak zawsze piekne! zdradz mi tajemnice swoich materiałów gdzie je zakupujesz????

    OdpowiedzUsuń
  7. jakie cudeńka! ślicznie jak na pierwsze decu:) no i śpioch...mmm..

    OdpowiedzUsuń
  8. Śpioszek jak zawsze przecudny !!!
    Z deku poszło Ci bardzo dobrze, a wzór wcale nie oklepany ta serwetka pochodzi z wiosennej kolekcji firmy Paw.
    Wszelkie lawendowe wzory są ponadczasowe !!!
    Pozdrawiam Aga

    OdpowiedzUsuń
  9. cieszę się że decu tak Ci do gustu przypadło, ja też czasem do niego wracam:)a Twoje Tildy zawsze ujmują mnie za serce:)pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczny komplet lawendowy ci wyszedł, a śpioszka z loczkami przesłodka.
    Czasami po otwarci blogera tez mam stare posty i muszę się zalogować by ruszył. myślę, ze to figle komputera lub cóś tam, hi hi. Informatyk ze mnie żaden. Pozdrawiam:)
    Cieszę się ze u was w miarę spokojnie w temacie deszczu.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ależ mi miło :) Dziękuję dziewczyny.
    *Annaszko - to jak wpadniecie do nas weź dębową ze sobą, zaradzimy i będziesz miała co ozdabiać ;))))
    *Yoko, Apuni - bardzo dziękuję!
    *Alexandro - dziękuję za troskę, jakoś jeszcze wszystko w normie, ale gdy oglądam obrazki z południa jestem przerażona...
    *Ateno - dziękuję kochana
    *Kasianatku - materiały różnie, staram się polować na fajne okazje, na pchlim troszkę, w znajomym lumpku nie ukrywam że również, w sklepach... ;)
    *ipsa - jak miło, że jesteś - dziękuję
    *Kaprys - od ciebie wyrazy uznania to prawdziwy komplement, dziękuję.
    *Arsarnem - tak, to naprawdę fantastyczna sprawa, dziękuję ślicznie

    OdpowiedzUsuń
  12. Tusko dziękuję ślicznie i pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ślicznie. Bardzo ładny komplet no a śpioszek to wiesz...wciąz się tu zachwycam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. No,no Kochana,śliczny ten komplecik!!
    Zdolna jesteś niesłychanie;O)
    A Śpioszek w bajecznych kolorach.
    Pozdrawiam!
    J:O)

    OdpowiedzUsuń
  15. Śpioch jest po prostu genialny! Piżamkę ma obłędną, a ta podusia w grochy :) sama słodycz :)

    OdpowiedzUsuń
  16. lawenda to mój ulubiony motyw :) a Twoje prace jak zawsze piękne i dopieszczone:)

    ściskam mocno :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja też uwielbiam motyw lawendy. A Twoje prace rewelacja!!! Jak na początek to świetnie, strasznie mi się podoba Twój komplecik. A śpioszek jak zwykle śliczny. Jak Ty to robisz kobieto, że tyle rzeczy tworzysz w tak krótkim czasie?:)))

    OdpowiedzUsuń
  18. Decu-bombowe. Ja tez tak chcę!!!
    Co do śpioszków to doszłas juz chyba do perfekcji. Zachwycasz tworczością- TAK TRZYMAĆ. !!!
    Pozdrawiam i słoneczka duzo posyłam

    OdpowiedzUsuń
  19. Uwielbiam ten lawendowy motyw! Mam już wiele z niego zrobionych butli wieszaków, krzesła czekają na swoją kolej... I sama nie wiem co jeszcze mam lawendowego. Świetny pomysł z nakrętką. Jakoś nie wpadłam jak go wykorzystać, a tu proszę... A śpioszek- śliczności. I ta podusia w groszki....

    OdpowiedzUsuń
  20. śliczny lawendowy komplecik, taki delikatny, elegancki, retro wiejski :)
    śpioszki podziwiam już od dawna :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Fantastyczne decou kochana!!!!
    A śpioch w niebieska kratkę z różową poduszką... kupuję go, koniec, wymiękam:) Musi u mnie spać!!

    OdpowiedzUsuń
  22. Zupełnie Ci sie nie dziwię, że jesteś dumna...Piekna butelka i pudełeczko, lawenda jak zawsze urocza!! Gratuluję

    OdpowiedzUsuń
  23. Rewelacja!!!!!! Ty moja skromnisiu :) Śpiochas bardzo mi się podoba. Buziaki i trzymaj się cieplutko.
    P.S.Zamówiłam sobie zestawik,a co.

    OdpowiedzUsuń
  24. Dario !!! no brawo, a żeś się zarzekała :)))
    piękna butelka .
    A śpioch jak zawsze śliczny .
    buziaki :**

    OdpowiedzUsuń
  25. brawo :) decou śliczne :)
    gratuluję

    OdpowiedzUsuń
  26. Witam Cie,Darsi i od razu gratulacje-DECOU-DEBIUT bardzo udany.Lawenda slicznie sie wkomponowala w przedmiocuki i maja dzieki temu przeslicznie dekoracyjny wyglad.Zestawik naprawde artystycznie imponujacy.Decou to jest to,czego chyba nie sprobuje,poniewaz nie widze szans na powodzenie.Naczytalam sie dopiero niedawno o technice i na razie mysle...mysle...mysle..srednio pozytywnie,jak na moje mozliwosci.
    Calusy przesylam-psiankaDK

    OdpowiedzUsuń
  27. Niesamowicie piękne rzeczy tworzysz. Cokolwiek oglądałam..wszystko bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń