Przy porannej kawce zaprezentuję Wam moją wczorajszą dumę - Anieliczkę łazienkową. Ponieważ w piątek zakupiłam sobie w Ikei trzy cudne polarowe kocyki /wychodzi dużo taniej niż za metr polaru w sklepie - polecam/...to musiałam coś z nich wyprodukować. Największą radość sprawił mi biały polar na który chorowałam od dawna, także pierwszy poszedł w obroty. W ten sposób powstała Anielinka w stonowanych kolorkach, uniwersalna i jak sądzę pasująca do niejednej łazienki. Jestem z niej zadowolona bardzo ;) Nie wiem czy to przez ten polarek i nowiutką śliczną tkaninkę, ale spoglądam na nią z niekłamaną satysfakcją :)
W łazienkowych najbardziej nie lubię formować turbanu na głowie - powiem Wam, że średnio łatwe to zajęcie, ale chyba jako tako się udało ;)
Oto ona:
A tutaj moje śliczne polarkowe ...jeszcze kocyki ;)
Pozdrawiam Was serdecznie, zapowiada się dziś śliczny dzień. Kawka dopita, więc uciekam na pocztę powysyłać paczuszki. Życzę Wam uśmiechnietego dnia! :)
sliczna anielica...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBrak słów.. jak zawsze zresztą!!!!
OdpowiedzUsuńŚlicznościowa!
Piekna anielica.
OdpowiedzUsuńTakie lalunie powinny siedziec w łazienkach w luksusowych hotelach. Goście nie czuliby się samotni :)))
Pozdrawiam
piękna ,cudowna ,śliczna....już brakuje słów żeby opisać :)
OdpowiedzUsuńwszystko co szyjesz jest takie wypieszczone i dopracowane - po prostu mistrzostwo :)
pozdrawiam serdecznie :)
Brak slow, jest PRZECUDOWNA!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Świetna! :)
OdpowiedzUsuńCudowna,wasnie mam ją w rękach jet naprawde extra i idealnie uszzta
OdpowiedzUsuńJak zwykle, jak zawsze bardzo dobrze uszyłaś swoją anielinkę.. Jest bardzo sympatyczna:-)
OdpowiedzUsuńPiękna, wręcz idealna :) I zapewne bardzo milutka jak polarki z Ikei :)
OdpowiedzUsuńStrażniczka kąpieli :) Genialna :)
OdpowiedzUsuńŚciski i Głaski Daruś
piękna! też myślę o łazienkowej lali do mojego domowego SPA ;) ale SPA dobiero w robocie;)
OdpowiedzUsuńbajeczna:)
OdpowiedzUsuńPrześliczna Anielica!!! Dopracowana w każdym calu. Jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Jest przepiękna. Szyjesz perfekcyjnie. Dobór kolorów bardzo trafiony. Mogę się tylko pozachwycać. Pomysł z kocykami fiu, fiu:)
OdpowiedzUsuńAleż z niej przystojna kobitka:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Super, bardzo hmmm... sexy?! :)
OdpowiedzUsuńDaruś, bardzo, ale to bardzo lubię takie połączenie kolorów, moja łazienka w nowym domku będzie w podobnych tonacjach. :)) A anieliczka - bez dwóch zdań - śliczna i bardzo wytworna :))
OdpowiedzUsuńKąpielowe Tildy szczególnie mnie zachwycają :)
OdpowiedzUsuńUszyta przez Ciebie Darsi jest wyjątkowo udana :)
Widać, że masz serce do tego co robisz!
OdpowiedzUsuń