Przedstawiam Wam moje dwie ślicznotki - jestem w nich na tą chwilę bardzo zakochana ;) Urzekają mnie, rozbawiają, rozczulają - po prostu mój klimat :) Powstały wczoraj - są dwie gdyż nie byłam przekonana, która będzie lepiej wyglądała w ubranku z "kwiatkowego" materiału: lniana czy biała? ;) Teraz jestem szczęśliwa że mam je obie ;) Wiem, wiem wariactwo ...sama się z siebie śmieję :-D Ale cóż, każdy ma jakiegoś bzika (...) ;)
Oto one...oczywiście nie wiedziałam jaką scenerię im wybrać dlatego prezentuje wszystkie ;))))




Jeszcze raz ciepło pozdrawiam :)
Będę się powtarzać :śliczne.Króliczki są cud urody!!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i gratuluję wyróżnienia!!
J:O)
Przepiękne królisie:-)
OdpowiedzUsuńAleż fajnie wyszły , nie kłamałaś;) A najfajniej jest szyć razem:D
OdpowiedzUsuń:)))) słodkie, i te maleńkie kwiatki...miodzio:)))
OdpowiedzUsuńi to jest ta, co weny nie ma...
eh cioteczka:P
Dziękuję za wyróżnionko, buziaczkuje
Urocze króliczki!
OdpowiedzUsuńśliczniutkie króliczki w pięknych ubrankach, a gdyby tak wszyscy mieli takiego bzika, to świat byłby piękny i kolorowy
OdpowiedzUsuńhttp://zaczarowaneszydelko.ofu.pl
Gratuluje wyróżnienia!
OdpowiedzUsuńKróliczki są rewelacyjne tak jak inne Twoje prace
Króliczki są urocze :) Najbardziej podoba mi się zdjęcie z różem w tle :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
śliczne są, obie! :)
OdpowiedzUsuńAleż urocze. Podobają mi się pod lampką - jak pod parasolem.
OdpowiedzUsuń