Wczoraj wspominałam o moim improwizowanym pojemniczku na zabawki dla dzieci. Dziś na szczęście udało mi się go troszkę obfocić, dlatego prezentuje efekt moich zmagań.
Zdaję sobie sprawę, że nie jest to żadne mistrzostwo świata w skali cudeniek prezentowanych na innych blogach, no ale jak dla mnie rezultat jest w miarę zadowalający. Pojemniczek ma wysokość/szerokość 25 cm, usztywniany jest dość twardym kartonem i ma podwójne dno.
Dobrze się komponuje ze ścianami w pokoju dzieci ;) Na pewno przyda się na wiecznie walające się po pokoju dziecięce drobiazgi :)
Tyle kwestii informacyjnych :)
Widok od frontu ;)
Widok na środek ;)
Widok z bliska ;)I to by było na tyle. Bardzo dziękuję za uwagę i serdecznie pozdrawiam! :-D Milutkiego dnia - nie dajcie się zadymkom śnieżnym :)
Szczęka mi opadła i nie mogę pozbierać cioteczka:D
OdpowiedzUsuńMi też się podoba. A Twój blog jest bardzo kolorowy. Taki z innej bajki :)
OdpowiedzUsuńdarsi :) przecież to pudło jest cudne , śliczności :)
OdpowiedzUsuńŚwietne pudełko! Fajne pomysł z tymi doszytymi zwierzakami.
OdpowiedzUsuńAgata
:))))))) śliczny ciotunia:)))))))
OdpowiedzUsuńsłodki, kolorowy:))))))))
dzieciaki napewno zadowolone:P
że mają zdolna mamę:P
buziam
Niezmiernie mi miło dziewczyny, że i według Was jest znośne bo nastawiłam się już na większą ilość - dwa do szafy, i jakieś do łazienki :) Pojemniczków nigdy za wiele, jak i woreczków..., serduszek...,króliczków (...) ;)
OdpowiedzUsuńCudne pudełko i te zwierzaczki uszyte z materiału wyszły fantastycznie
OdpowiedzUsuńAle świetny !!! :)Te zwierzaki są słodkie!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne to pudełko! Gratuluje pomysłu!
OdpowiedzUsuń